Co trzeci przedsiębiorca ma dosyć swojej branży
Jak wynika z najnowszego raportu rynkowego Biura Informacji Kredytowej, wielu przedsiębiorców polskich nie jest zadowolonych ze ścieżki biznesowej, na którą postawili. Co trzeci ma dosyć swojej branży, a najbardziej zniechęceni są właściciele firm transportowych. Gdyby dało się cofnąć czas, tylko 40% przedsiębiorców ponownie otworzyłoby ten sam biznes.
O tym, że prowadzenie firmy nie jest przysłowiową bułką z masłem, wiadomo nie od dziś. Jednak obecna koniunktura i całe otoczenie rynkowe wyjątkowo utrudniają rozwój działalności gospodarczych. Listę niedogodności otwiera niemal permanentny już brak wykwalifikowanych pracowników. Po drugie – sezonowość działania. Po trzecie – coraz większe opóźnienia w regulowaniu należności przez kontrahentów. I w końcu po czwarte – wysoka restrykcyjność polskiego prawa z całym dobrodziejstwem inwentarza wciąż wprowadzanych obostrzeń.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Keralla Research na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, wielu przedsiębiorców narzeka na obecny rynek i żałuje podjęcia decyzji o otworzeniu własnej działalności gospodarczej. Co trzeci przedsiębiorca ma dosyć swojej branży. Sześciu na dziesięć deklaruje, że gdyby dało się cofnąć czas, nie otworzyliby ponownie tej samej firmy. Najwięcej niezadowolonych przedsiębiorców reprezentuje branżę transportową. Najmniej spośród zbadanych sektorów – budownictwo.
W badaniu „Skaner MSP, wśród mikro, małych i średnich firm”, jakie przeprowadzone zostało przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research na zlecenie BIG InfoMonitor, udział wzięło pięćset polskich firm. Wśród wytypowanych respondentów znalazły się jedynie te przedsiębiorstwa, które sprzedają z odroczonym terminem płatności, czyli udzielają tak zwany kredy kupiecki. W dalszej części artykułu przedstawiamy dokładne rezultaty badania ankietowego wraz z wynikami dla poszczególnych branż.
Właściciele firm transportowych w największym dołku
Z badania „Skaner MSP, wśród mikro, małych i średnich firm” wynika, iż średnio co trzeci przedsiębiorca ma dosyć branży, w której otworzył swój biznes. W największym dołku znaleźli się przedstawiciele sektora transportu. Aż 59% z nich wyznało, że ponownie nie zdecydowaliby się otworzyć firmy w transporcie. 10% nie miało zdania i tylko jedna trzecia okazała zadowolenie z obranej ścieżki zawodowej.
Na drugim miejscu pod względem niezadowolenia znaleźli się przedsiębiorcy z branży handlowej, a na trzecim – właściciele firm przemysłowych. W ich przypadku odsetek rozczarowanych biznesmenów wyniósł odpowiednio 33% dla handlu i 32% dla przemysłu. Choć wynik ten jest niemal dwa razy niższy niż w przypadku transportu, warto zwrócić uwagę, jak wiele punktów proc. dzieli go od odsetku niezadowolonych przedsiębiorców w branży budowniczej. Tylko 18% właścicieli firm budowlanych żałuje wyboru sektora rynkowego. 67% z nich jest zadowolonych.
Poniższe wyniki nie przesądzają oczywiście o tym, czy warto lub nie warto otwierać własnego biznesu w danej branży. Badanie zlecone przez BIG InfoMonitor ukazuje, że własna ścieżka kariery zawodowej, na którą wiele osób decyduje się wkroczyć, nie zawsze jest usłana różami. Przedsiębiorcy muszą zmagać się z wieloma przeszkodami, często zupełnie niezależnymi od nich. W wielu przypadkach piętrzące się problemy doprowadzają do tego, że właściciele mają dość branży i dość całego biznesu.
Jakie problemy spędzają sen z powiek przedsiębiorcom?
Chciałoby się powiedzieć, że ile firm, tyle problemów. Jednak w wielu przypadkach kłopoty z utrzymaniem własnego biznesu na poziomie wypłacalności uzależnione są od specyfiki danej branży. Przykładowo wsród firm transportowych największym zmartwieniem są opóźnienia płatności przez odbiorców i kontrahentów. Aż 59,7% przedsiębiorstw tej branży skarży się na narastające długi klientów i ciągłym ryzykiem utraty wypłacalności.
W przypadku handlu sen z powiek przedsiębiorców spędza sezonowość branży. O ile w okresie letnim handel papierosów czy odzieży sportowej kwitnie w najlepsze, o tyle w okresie zimowym przedsiębiorcom nie wystarcza na pokrycie rachunków. Odwrotna sytuacja dotyka przykładowo handlu węglem czy drewnem na opał. Właściwie każdy odłam sektora handlowego zmaga się z pewną sezonowością. Brak stabilności w pozyskiwaniu klientów na przełomie całego roku doskwiera aż 37,8% przedsiębiorców z branży handlowej.
Firmy budowlane najczęściej zmagają się z brakiem wykwalifikowanych pracowników. Aż 63,4% z nich uznało, że ta właśnie kwestia stanowi największy problem całego sektora rynkowego. Nic w tym dziwnego – wielu utalentowanych i doświadczonych fachowców budowlanych decyduje się wyjechać za granicę. Na Zachodzie oraz w krajach Europy Północnej dobrego budowlańca ceni się niemal tak samo, jak dobrego lekarza czy prawnika. Podobny problem zaznaczają firmy z branży usługowej. 48,8% z nich skarży się na niedobór pracowników o wysokich kompetencjach.
Źródła:
https://media.bik.pl/informacje-prasowe/453726/co-trzeci-przedsiebiorca-ma-dosc-swojej-branzy-szczegolnie-transportu-
Dodaj komentarz