Sąd skazał komornika sądowego ze Zgorzelca
Ponad 8000 ruchomości zajął nielegalnie Ireneusz S., komornik ze Zgorzelca. Wśród zajętych przedmiotów były rzeczy i sprzęty niezbędne dłużnikom do prowadzenia działalności gospodarczej. Sąd skazał go na karę grzywny i więzienia, ale w zawieszeniu na dwa lata.
Ireneusz S. był komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym w Zgorzelcu. Na skutek wykrytych nieprawidłowości w działaniach komorniczych przez najbliższe 3 lata nie będzie mógł wykonywać swojego zawodu.
Zajął kilka tysięcy ruchomości bezprawnie
Sąd Rejonowy w Zgorzelcu skazał Ireneusza S. za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków ciążących na nim jako na komorniku sądowym. Zarzuty dotyczyły egzekucji prowadzonej przez tego komornika w 2014 roku wobec firmy z Zawidowa.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie wskazał na to, że Ireneusz S. dopuścił się bezprawnego zajęcia ponad 8000 ruchomości należących do firmy. W ramach egzekucji komorniczej zajmował przedmioty i sprzęty gospodarcze niezbędne do dalszego funkcjonowania firmy. Zgodnie z prawem komornik nie może zajmować takich przedmiotów.
Sprawdź listę rzeczy, które może zająć komornik sądowy
Co więcej, Ireneusz S. zatrzymał także gotowe wyroby firmy z Zawidowa, choć miały być one dostarczone kontrahentom. Jednocześnie zatem pogorszyły się warunki finansowe firmy, która nie mogła wypełnić zleceń. Ponadto skazany komornik sądowy nie sporządził protokołu zajęcia ruchomości, który jest obowiązkowym elementem procesu zajmowania majątku.
Do działań wpływających na niekorzyść firmy, wobec której Ireneusz S. prowadził egzekucję, można także zaliczyć przetrzymywanie zajętych przedmiotów poza terenem należącym do firmy. W dodatku sposób przechowywania tych rzeczy doprowadził do ich częściowego zniszczenia.
Wartość zajętych bezprawnie rzeczy i sprzętów wynosiła prawie 600 000 zł. W trakcie postępowania przygotowawczego od komornika sądowego (wtedy jeszcze podejrzanego o popełnienie przestępstwa) wyegzekwowano w ramach naprawy szkody wpłatę w wysokości 200 000 zł.
Kara w zawieszeniu
Sąd Rejonowy w Zgorzelcu orzekł wobec Ireneusza S. karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Skazany otrzymał także zakaz wykonywania swojego zawodu przez najbliższe 3 lata oraz został zobowiązany do zapłaty grzywny.
Komornik przyznał przed sądem, że w czasie wykonywanych przez niego czynności komorniczych doszło do naruszeń prawa. Potwierdził także, że przeprowadzał zajęcie ruchomości należących do firmy z Zawidowa niezgodnie z obowiązującą procedurą.
Ireneusz S. stwierdził jednocześnie, że jego działania w żaden sposób nie miały na celu wyrządzenia szkody firmie, wobec której prowadził egzekucję. Utrzymywał, że nie chciał, by jego czyny poskutkowały niekorzystnymi dla niego lub dłużnika konsekwencjami.
To nie pierwsza sprawa Ireneusza S.
Zakończona właśnie sprawa nie jest jedyną, która jest prowadzona wobec Ireneusza S. W postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze zarzucano komornikowi popełnienie wielu przestępstw.
Miały być pośród nich na przykład zarzuty ukrywania dokumentów, przywłaszczenia mienia, czy – tak jak w sprawie opisanej powyżej – przekroczenia uprawnień. Sprawę ostatecznie w grudniu ubiegłego roku skierowano do Sądu Rejonowego w Zgorzelcu.
Wszystkie komentarze
Przeciez powinien siedziec a tu zawieszenie skandal
Dodaj komentarz