Rząd bierze się za alimenciarzy
Ściągalność długów alimentacyjnych w Polsce jest na skrajnie niskim poziomie i zdecydowanie odbiega od średniej europejskiej. Jeszcze 3 lata temu udawało się wyegzekwować jedynie 13% tego typu długów i choć w 2017 roku wynik poprawił się niemal dwukrotnie, to ściągalność długów od alimenciarzy będąca na poziomie 25% nadal nie zadowala.
Sprawdź, jak odzyskać zaległe alimenty.
ALIMENCIARZE – CO SIĘ ZMIENI?
1. Aktywizacja zawodowa dłużników alimentacyjnych
Aktywizacja zawodowa będzie polegała na metodzie – zdaniem rządu – najskuteczniejszej, czyli na wysłaniu alimenciarza na roboty publiczne. Zalegający ze spłatą alimentów otrzymają zatem polecenie wykonania określonych prac w przestrzeni publicznej. Władze liczą na to, że dłużnicy, w obawie przed ośmieszeniem, będą woleli spłacić dług, niż wyjawić go publicznie. Jeżeli jednak na wykonanie zleconych robót się nie stawią – przeciw nim zostanie skierowane zawiadomienie do prokuratury.
2. Podniesienie kryterium dochodowego
Jedną z największych zmian będzie podniesienie kryterium dochodowego, które obowiązuje przy przyznawaniu świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego. Wzrost do wysokości 800 zł spowoduje, że więcej osób będzie mogło otrzymać środki z funduszu. Dotychczas obowiązujący próg (725 zł) był niepodnoszony od 10 lat.
3. Sankcje dla pracodawców alimenciarzy za nielegalne zatrudnienie
Wielu pracodawców "idzie na rękę" dłużnikom i część wypłaty wypłaca „pod stołem”, aby nie musieli oni oddawać większej kwoty na spłatę alimentów. Takie działania mają być jednak obarczone dużymi karami, ponieważ pracodawca godzący się na taki sposób wypłaty pomaga alimenciarzowi uchylać się od płacenia środków finansowych należnych jego dziecku. Sankcja ma wynosić od 1500 zł do nawet 45 000 zł.
4. Zwiększenie uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy
W parze z sankcjami dla pracodawców idą częstsze i bardziej wnikliwe kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, która będzie miała za zadanie wyszukiwać dłużników ukrywających wypłatę i pracodawców pomagających im w oszustwie. Poza tym PIP uzyska dostęp do danych dotyczących aktualnego miejsca przebywania dłużnika, który na skutek niespłacanych alimentów zostanie objęty dozorem elektronicznym – dzięki temu Państwowa Inspekcja Pracy będzie mogła na bieżąco weryfikować, czy dłużnik nie dorabia sobie środków w miejscu, o którym nie wiadomo komornikowi.
5. Umożliwienie prowadzenia egzekucji z diet
Kolejną ze zmian proponowanych przez rząd jest umożliwienie ściągania długu alimentacyjnego z diet, czyli środków, które przysługują wszystkim pracownikom jeżdżącym w długie podróże służbowe. Najbardziej uderzy to zatem w kierowców zawodowych, którym przy obecnie obowiązującym prawie dość łatwo było unikać spłacania długu alimentacyjnego. Obecnie diet nie można zająć wcale, a po zmianie przepisów przy egzekucji alimentacyjnej możliwe będzie zajęcie ich w 50% wysokości.
6. Zwiększenie odpowiedzialności pracodawcy za niedopełnienie obowiązków dotyczących zajęcia z wynagrodzenia dłużnika alimentacyjnego
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami, jeżeli pracodawca nie udzieli komornikowi odpowiednich informacji dotyczących pracownika będącego dłużnikiem alimentacyjnym, grozi mu za to grzywna w wysokości maksymalnie 2000 zł. Zgodnie z proponowaną przez rząd zmianą będzie to ponad dwa razy więcej – górną granicą grzywny ma być 5000 zł.
7. Poprawa skuteczności komunikacji między komornikami a instytucjami gromadzącymi informacje na temat dłużników alimentacyjnych
Wymiana informacji między wszystkimi ogniwami posiadającymi informacje na temat dłużników alimentacyjnych ma być szybka i bezproblemowa. Uprawnionym udostępnione będą informacje podane przez pracodawcę dłużnika, informacje o jego aktualnym położeniu (weryfikowane na podstawie dozoru elektronicznego), a także dane dotyczące zarobków oraz składowych pensji.
Wszystkie komentarze
Dzień dobry. W sumie nic się nie zmieniło.Ja długu alimentacyjnego do dziś nie mogę ściągnąć.Zrobił prace społeczne.I co z tego?Do dziś nie spłaca długu alimentacyjnego Dziecko ma już 23 lata.A ja zostałam z dzieckiem bez żadnej pomocy?
Dodaj komentarz