Sprawa KNF przeciw maklerom z WGI S.A. znów w toku
Trzynaście lat ciężkej pracy organów władzy sądowniczej zawisło na włosku wraz z chwilą, w której Sąd Okręgowy w Warszawie wydał orzeczenie o umorzeniu sprawy Przewodniczącego KNF na rzecz byłych klientów domu maklerskiego WGI S.A. Na szczęście sąd wyższej instancji przychylił się do zażalenia powodów i postanowił o ponownym wszczęciu sprawy.
Postępowanie przeciwko domowi maklerskiemu WGI S.A. wytoczone przez Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego zostało oficjalnie wznowione. Choć wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił umorzyć sprawę, w dniu 11 października bieżącego roku organ wyższej instancji, Sąd Apelacyjny w Warszawie, wydał postanowienie o ponownym wznowieniu postępowania. Zdaniem instytucji nie było właściwej podstawy do umorzenia sprawy, a Przewodniczący KNF prawidłowo wykonał wszystkie nałożone na niego zobowiązania procesowe.
Historia sprawy
Postępowanie przeciwko WGI Domowi Maklerskiemu S.A. ciągnie się od przeszło 13 lat. W sierpniu 2006 roku Przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wystąpił z powództwem cywilnym na rzecz byłych klientów WGI Domu Maklerskiego S.A. przeciwko członkom zarządu oraz rady nadzorczej tegoż podmiotu. Stroną pozywającą w sprawie było aż 828 poszkodowanych inwestorów objętych powództwem, którzy przekazali komisji PWiG wszelkie dokumenty umożliwiające wniesienie sprawy na drogę sądową.
Z racji sporych rozmiarów sprawy skompletowanie pełnej dokumentacji zajęło kilka tygodni. Natomiast wartość przedmiotu sporu ustanowiono na ponad 239 milionów złotych. Sprawa odbiła się ogromnym echem wśród opinii publicznej, dzięki czemu kolejni pokrzywdzeni inwestorzy (73 osób) zdołali dowiedzieć się o sprawie i wyrazić chęć uczestniczenia w postępowaniu. Do ich reprezentowania zgłosił się Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, podejmując decyzję o o wytoczeniu drugiego powództwa w sprawie przeciwko WGI S.A.
Powództwo Przewodniczącego KNF
Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego wytoczył drugie postępowanie sądowe na rzecz siedemdziesięciu trzech byłych inwestorów domu maklerskiego WGI S.A. Pozew wpłynął do Sądu Okręgowego w Warszawie, do IV Wydziału Cywilnego, w dniu 19 kwietnia 2007 – niecały rok po tym, jak sprawą zajął się Przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Sąd uznał, że oba pozwy należy połączyć do wspólnego rozpoznania, z racji tego, iż obejmują onę te same roszczenia wytoczone przeciwko tej samej spółce.
Postępowanie w przedmiotowej sprawie toczyło się od 2006 roku. W kolejnych miesiącach przeprowadzono obszerne postępowanie dowodowe. Przesłuchano kilkunastu świadków, sporządzono również dowód z opinii biegłych i wykonano czynności dowodowe za granicą w ramach pomocy prawnej. Po zakończeniu wszelkich wymienionych procedur sprawa została uznana za dojrzałą do roztrzygnięcia. Ostatni krok, jaki został przed władzą sądowniczą, to przesłuchanie pozwanych – członków zarządu oraz rady nadzorczej WGI Domu Maklerskiego S.A.
Finał sprawy zdawał się być bardzo blisko, kiedy to Sąd Okręgowy w Warszawie wezwał Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego do usunięcia wszelkich braków formalnych, które w ocenie organu uniemożliwiały nadanie sprawie biegu. Przewodniczący wywiązał się z zobowiązania, lecz mimo tego postanowieniem z 6 lutego 2019 roku sąd okręgowy umorzył postępowanie. W decyzji podano, iż zarządzenia dotyczące usunięcia braków formalnych na liście poszkodowanych nie zostały prawidłowo wykonane przez Przewodniczącego KNF.
Sprawa wraca na bieg sądowy
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego nie zgodził się z decyzją Sądu Okręgowego w Warszawie dotyczącej umorzenia postępowania. Zdaniem KNF-u poprzez całkowite zamknięcie sprawy, która toczyła się od prawie 13 lat i w której przeprowadzono obszerne postępowanie dowodowe, sąd pozbawił strony tego postępowania prawo do uzyskania merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Mówiąc prościej, pokrzywdzonym, którzy zaufali polskiemu systemowi sądowniczemu, odebrano kilkanaście lat życia, podczas których sprawa przybierała tempa.
Wobec powyższych w dniu 4 marca 2019 roku Przewodniczący KNF wraz z kilkoma występującymi obok powodami zaskarżyli decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie. Pół roku później, w dniu 11 października 2019 roku, Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił stanowisko wyrażone w zażaleniu i uchylił postanowienie sądu niższej instancji w zakresie umorzenia postępowania.
W uzasadnieniu decyzji Sąd Apelacyjny podkreślił, że Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego należycie wykonał nałożone na niego zobowiązanie procesowe. Takie orzeczenie pozwoliło na ponowne podjęcie toku sprawy, która – biorąc pod uwagę wymiar dotąd przeprowadzonych czynności – jest bliska rozstrzygnięcia.
Źródła:
https://www.knf.gov.pl/o_nas/komunikaty?articleId=67497&p_id=18
Dodaj komentarz