Wszystkie komentarze
Też bardzo zależy mi na unieważnieniu mojego ślubu, jestem po rozwodzie, mąż mnie zostawił z dwójka dzieci i odszedł zostawiając mnie z niczym, gdyby nie moi rodzice pewnie bym sobie nie poradziła.Zaczęło się od paru wspólnych imprez, ponieważ ja byłam młodziutka i głupia dałam namówić się na współżycie, ale nie byłam zakochana w tym człowieku, wyjechałam do Anglii na wakacje i powiedziałam, nie wrócę i wtedy zaczęłam dostawać smsy z groźbami, że jak nie wrócę to mi z życia jesień zrobią oczywiście anonimowe, noi wróciłam bo musiałam iść do szkoły wtedy mój przyszły mąż namówił mnie na ostatnie spotkanie, na którym pokazał mi broń i powiedział że zrobi sobie krzywdę, więc zaczęliśmy rozmawiać i doszło do stosunku, po którym dowiedziałam się że jestem w ciąży. Świat mi się zawalił, miałam 17 lat, mieszkam na wsi każdy wytykał mnie palcami. Moi rodzice nie chcieli żebym się z nim spotykała, a ja wmówiłam sobie że przecież nie dam rady sama z dzieckiem, więc zgodziłam się na ślub. Wcale tego nie chciałam ale nikomu się do tego nie przyznałam, bo pomyślałam że dziecko musi mieć rodziców. Starałam się chciałam żeby była rodzina w komplecie, nagle on stwierdził że się dusi w tym zwiazku i odszedł.. A ja zdałam sobie sprawę, że bez niego lepiej daję radę niż z nim. Czy mam jakieś szanse na unieważnienie?
W moim przypadku to nie miało nic wspólnego z prawdą. To był lincz na mnie i tyle. Kosztowało mnie 3 tysiaki. Uzasadnienie: Nie stwierdzamy nieważności, bo uważamy, że małżeństwo jest ważne. Ma Pan prawo do odwołania :D Trzech księży doktorów potrzebuje 2,5 roku żeby napisać takie uzasadnienie i kosztuje 3000 zł. Z Bogiem to nie ma nic wspólnego, z prawdą też nie.
Właśnie jestem w trakcie procesu o unieważnienie mojego małżeństwa kościelnego. Sprawą zajmuje się Pan Michał z łódzkiej Poradni Salomon (http://www.poradniasalomon.pl/adwokat-koscielny), który jest prawdziwym profesjonalnistą i powiernikiem w tych trudnych dla mnie chwilach. Swoją sytuację podsumuję w jednym zdaniu: jestem katoliczką i wyjaśnienie pewnych spraw jest dla mnie bardzo istotne. A hazard męża wyniszczył naszą rodzinę doszczętnie...
M. in. temat hazardu poruszam na swoim blogu (także na: rozwody-koscielne.eu) dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
Tak, wiemy, większość komentarzy pod tym artykułem to Pani reklama.
Zatem moja ogromna praca, w sięganiu do także medycznej literatury i opracowania problemów na gruncie prawnym. dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
Reklama - poparta sięgnięciem przeze mnie do np. medycznej literatury, jej analizą, a zatem ciężką pracą. Kłaniam się dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
Panie Michale z łódzkiej Poradni Salomon - już bardziej ewidentnej autoreklamy nie był Pan w stanie wymyśleć? Trzeba było jeszcze kontakt do siebie podać...
Z uwagi na zamknięcie Platformy blogów na Onecie zmienił się również link do mojego bloga nt. kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa, znajduje się on obecnie na: http://uniewaznieniemalzenstwakoscielnego.blox.pl/html dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
super blog, dziękuję pani mecenas!!!!
Czy link jest aktualny? Proszę tak na wszelki wypadek informować w kolejnych komentarzach, przynajmniej raz na miesiąc...
Nt. kościelnego procesu o nieważność małżeństwa zapraszam również na mój blog. dr Arletta Bolesta adwokat kościelny
Chciałabym uniewaznic swój ślub kościelny. Jestem po rozwodzie. Byłam w związku małżeńskim prawie 14 lat. Zawsze małżeństwo nie zostało skonsumowane nie mamy dzieci. Moje pytanie czy na tej podstawie można uniewaznic małżeństwo, po zatym po pewnym czasie naszego związku przestał mnie kochać. Okazało się że miał kochankę. Proszę o pomoc.
brak konsumpcji moim zdaniem jest przesłanką. skontaktuj się najlepiej z adwokatem kościelnym w Twojej diecezji. z Panem Bogiem
Dodaj komentarz