ABW sprawdza kredyty we frankach
Ponad 20 sprawdzanych banków
Po początkowej analizie doniesienia prokuratorzy zdecydowali o otworzeniu śledztwa, które dotyczy wszystkich banków w Polsce, udzielających przez ostatnie lata kredytów we franku.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie rzecznika Ministra Koordynatora Służb, nadesłanego do systemu PAP przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów: śledztwo zajmuje się oszustwami na szkodę klientów banków przy udzielaniu i realizacji kredytów denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej, tj. o czyn z art. 286 par. 1 kk z zw. z art. 294 par. 1 kk..
Prokuratura przede wszystkim ocenia wzory umów i procedur przyznawania kredytów. Sąd Okręgowy w Szczecinie zwolnił materiały z tajemnicy bankowej, a teraz dokumentacja banków, które udzielały kredytów, jest zabezpieczana. ‘co więcej, przesłuchiwanych jest więcej niż 200 pokrzywdzonych w tej sprawie. Rzecznik Ministra Koordynatora Służb informuje, że śledztwo dotyczy kredytów udzielanych przez ponad 20 banków.
Do 10 lat więzienia
Z przytaczanych wcześniej artykułów kodeksu karnego wynika, że kary mogą sięgnąć od roku do 10 lat więzienia. Zarzuty sprowadzają się do osiągania korzyści majątkowej doprowadzającej inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzania jej w błąd albo wyzyskiwania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania. Kara może zostać zaostrzona z powodu art. 294 kk., który jest uwzględniony ze względu na „mienie znacznej wartości”.
Jednym z głównych celów śledztwa jest prześwietlenie wysokości "spreadów", które pobierały banki od swoich klientów. Mowa tu o przeliczeniu kursu, które stosowały banki, przy rozliczaniu spłaty kredytu przez klienta. Członkowie stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu" alarmują, że banki stosowały niekorzystne, przec co też nieuczciwe dla klienta kursy. W ten sposób przyczyniały się do pogorszenia jego sytuacji finansowej.
Dodaj komentarz