Papierowe zwolnienia tylko do 2018 roku
Łatwiejsza procedura
Przyjęte zmiany ułatwiają również wystawianie elektronicznych zwolnień. Aktualnie, takie zwolnienia muszą być podpisywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub podpisem potwierdzonym profilem zaufanym ePUAP za pośrednictwem systemu teleinformatycznego ZUS. Jednak po zmianach, lekarz będzie mógł uwierzytelniać elektroniczne zwolnienia za pomocą autoryzacji na PUE, którą ma przygotować ZUS.
Zakłada się, że ma to być prosta i bezpłatna czynność. Na profilu lekarza w PUE – Zakład udostępni dane ubezpieczonych, które gromadzi w swoich rejestrach. Natomiast dane samego wystawiającego pobierze ze swojego rejestru lekarzy, ktorzy są uprawnieni do wystawiania zwolnień.
Wystawiony w komputerze druk zwolnienia lekarskiego – eZLA, jest automatycznie przekazywany do ZUS, a także do pracodawcy. O ilei ma on swój profil założony na PUE, czyli Platformie Usług Elektronicznych.
Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku, zapewnia:
– Lekarz nie musi, więc dostarczać zwolnień do ZUS oraz przechowywać drugiej kopii. Nie musi także pobierać w placówkach ZUS bloczków zwolnień papierowych. Wystawianie elektronicznego zwolnienia jest również możliwe przez urządzenia mobilne, np. podczas wizyty domowej lekarza u pacjenta.
Co w przypadku braku dostępu do sieci ?
O ile wystąpią problemy z dostępem do Internetu, lekarz wystawi pacjentowi zwolnienie na formularzu wydrukowanym z systemu wraz z podpisem i pieczątką. Takie papierowe zwolnienie pacjent musi koniecznie dostarczyć pracodawcy albo do ZUS. Natomiast lekarz musi wprowadzić te zwolnienie do systemu nie później niż w ciągu trzech dni
Zalety elektronicznych zwolnień
Proces wystawiania e-ZLA jest krótszy niż w przypadku zwolnienia papierowego. Lekarz ma automatyczny dostęp do danych pacjenta, jego pracodawców (płatników składek), jak i członków jego rodziny (w przypadkach kiedy zwolnienie będzie wystawiane w celu opieki nad pacjentem). Po wpisaniu numeru PESEL pacjenta, pozostałe dane identyfikacyjne automatycznie uzupełni system. Natomiast adres pacjenta czy też dane płatnika lekarz będzie wybierał z wyświetlonej listy. Co więcej, system weryfikuje datę początku okresu niezdolności z zasadami wystawiania zwolnień, które są określone w przepisach oraz z ostatnim wystawionym zwolnieniem.
System podpowiada także kod literowy A i D oraz numer statystyczny choroby (np. po wpisaniu fragmentu jej nazwy). Możliwy jest także podgląd zaświadczeń lekarskich wystawionych wcześniej dla pacjenta, w tym w wyniku kontroli przez lekarza orzecznika ZUS.
– System przypomina także lekarzowi o możliwości skierowania pacjenta na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS. Obecnie sporo miejsc pozostaje niewykorzystanych, bo lekarze nie korzystają z możliwości wysłania pacjenta na rehabilitację płaconą przez ZUS – dodaje Iwona Kowalska.
Jeśli lekarz wyda pozytywną decyzję o skierowaniu na rehabilitację, to system otworzy formularz odpowiedniego wniosku i wprowadzi automatycznie dane pacjenta. Lekarz zaś będzie mógł od razu wystawić wniosek o rehabilitację i przesłać go w formie elektronicznej do ZUS w celu wydania orzeczenia przez lekarza orzecznika ZUS.
Papierowe zwolnienia do połowy 2018
Papierowe zwolnienia lekarze mogą wystawiać jeszcze do połowy przyszłego roku. Dlatego dzisiaj pacjent może otrzymać od lekarza zarówno zwolnienie wystawione według dotychczasowych zasad – tradycyjne, na papierowym formularzu lub w formie elektronicznej.
Do tej pory, liczba e-ZLA wystawionych w Polsce od 1 stycznia 2016 do 11 maja 2017 sięgnęła 856 226 zwolnień.
Dodaj komentarz