Czarna przyszłość emerytur w Polsce
Z roku na rok polskie społeczeństwo jest coraz mniej liczebne i niezmiennie coraz starsze. Już w roku 2049 co trzeci Polak przekroczy wiek 65 lat, a liczba osób pracujących będzie niższa od tych, którzy jeszcze pracy nie podjęli lub przeszli na emeryturę. Czarna przyszłość emerytur w Polsce może zostać zmieniona tylko dzięki jednej szansie, jak wskazują eksperci.
Domeną krajów wysoko rozwiniętych są problemy demograficzne. A te coraz wyraźniej dają się we znaki także i w Polsce. Dzięki temu eksperci podkreślają, że emerytury w naszym kraju czeka czarna przyszłość, choć istnieje jeszcze jeden promyk nadziei. Czy uda się uratować kraj przed socjalną zagładą?
Powodem istnienia programów dopłat rządowych pokroju „Rodzina 500+” jest przede wszystkim chęć poprawy sytuacji demograficznej kraju. W stosunku do istniejącej już teraz liczby Polaków, z których każdy oczekuje, że otrzyma państwową emeryturę, rodzi się za mało dzieci. W efekcie społeczeństwo się kurczy i starzeje.
Prognozy zakładają na przykład, że do roku 2049 już około jedna trzecia Polaków przekroczy wiek 65 lat, czyli obecny moment przejścia na emeryturę. Co więcej, osób w okresie przed rozpoczęciem pracy i po jej zakończeniu będzie wówczas trochę więcej niż osób na nie zarabiających, czyli tych pracujących.
Czarna przyszłość emerytur w Polsce
Powyższe prognozy i czarna przyszłość, jaka rysuje się przed polskim systemem emerytalnym opisane zostały przez ekspertów Instytutu Emerytalnego. „Społeczny przegląd emerytalny 2019” to publikacja, w której analitycy starali się odnaleźć rozwiązanie coraz poważniejszego problemu demograficznego w Polsce.
Jak wykazali oni we wspomnianym dokumencie, nowy rząd powinien mocno skupić się na przygotowaniu rozwiązań obejmujących cały system emerytalny. Priorytetem jest obecnie bowiem ocena kondycji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pozwoli to bowiem na identyfikację newralgicznych jego sfer oraz zaplanowanie działań naprawczych.
Co więcej, z raportu wynika, że każdy rok dłużej społeczeństwa w pracy, czyli opóźnienie wieku emerytalnego, oznacza ponad dziesięcioprocentowy wzrost wysokości świadczenia emerytalnego. Warto zatem zastanowić się nad opóźnieniem momentu, w którym Polacy rozpoczynają najdłuższe wakacje życia.
Jak uratować system emerytalny
Z publikacji wynika zatem, że tylko konkretne i intensywne działania rządu są w stanie opóźnić bądź zlikwidować moment, gdy nastanie czarna przyszłość systemu emerytalnego w Polsce. Zdaniem ekspertów z Instytutu Emerytalnego należy również dokonać połączenia trzech osobnych instytucji.
Aby bowiem zapewnić większą dyscyplinę i zmniejszyć koszty prowadzenia trzech różnych organów administracji publicznej, eksperci w swojej publikacji postulują o połączenie ZUS, KRUS i ZER w jedną instytucję. Są to odpowiednio Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Zakład Emerytalno Rentowy.
Tak poważna zmiana okupiona byłaby ogromem pracy, jaki czekałby rząd. Gra zdecydowanie jest jednak warta świeczki, gdyż do roku 2080 przy obecnej sytuacji systemu emerytalnego osób pracujących będzie o jeden milion mniej niż samych emerytów. Zachęcanie do zakładania wielodzietnych rodzin może być zatem działaniem niewystarczającym.
Ideą postulatu ekspertów z Instytutu Emerytalnego jest utworzenie jednego interdyscyplinarnego organu, którego odpowiedzialnością będzie wypłata świadczeń. Pozwoliłoby to na ograniczenie wielkości administracji i mogłoby stworzyć niezbędne do przeżycia polskich emerytur oszczędności.
Źródła:
http://www.instytutemerytalny.pl/spoleczny-przeglad-emerytalny-2019/
Dodaj komentarz