Emerytury stażowe – co to jest?
Wiele Polek i Polaków z niecierpliwością oczekuje oficjalnego przedstawienia programu wyborczego Prezydenta Andrzeja Dudy. Jednym z najbardziej wyczekiwanych postulatów może okazać się obietnica wprowadzenia tak zwanej emerytury stażowej. Na czym polega ten system świadczeń? Kto mógłby skorzystać na emeryturze stażowej?
Emerytury stażowe – co to jest?
W Kancelarii Prezydenta od pewnego czasu trwają prace nad projektem ustawy o emeryturach stażowych. Pomysł wprowadzenia nowego typu świadczenia emerytalnego uważa się dziś za jeden z najgłośniej omawianych i wyczekiwanych punktów przyszłej kampanii Andrzeja Dudy. Do wiosennych wyborów prezydenckich nie pozostało wiele czasu, dlatego też sprawdziliśmy, na czym tak naprawdę miałyby polegać emerytury stażowe i jakie były możliwe konsekwencje zmiany systemu emerytalnego w Polsce.
Czym są emerytury stażowe?
Emerytury stażowe to nic innego, jak świadczenia emerytalne wypłacane obywatelom w podeszłym wieku po przepracowaniu przez nich odpowiedniego stażu pracy. Mówiąc prościej, tego typu wypłaty uzależnione by były nie od wieku świadczeniobiorców (od faktu przekroczenia przez nich progu wieku emerytalnego), lecz od odpowiedniej liczby przepracowanych lat. W praktyce tego typu rozwiązanie umożliwiłoby wielu Polkom i Polakom szybsze przejście na emeryturę – pod warunkiem, że szybciej zaczęliby oni pracę zarobkową (zamiast np. uzyskania wykształcenia).
Dziś szacuje się, że wprowadzenie emerytur stażowych w Polsce – co w swym programie wyborczym ma przedstawić Andrzej Duda – umożliwiłoby wcześniejsze przejście na emeryturę grupie nawet kilkuset tysięcy polskich obywateli. Mowa przede wszystkim o przedstawicielach branży, w których działają dziś silne związki zawodowe. Powód? To właśnie OPZZ i NSZZ Solidarność najsilniej postulują o wprowadzenie emerytur stażowych w Radzie Dialogu Społecznego.
Warto w tym miejsc przypomnieć także, że Andrzej Duda koncepcję emerytur stażowych zawarł w swoim programie wyborczym już w poprzedniej kadencji. Mimo tego, że partia, która poparła go w wyborach prezydenckich, zdobyła samodzielną większość w Sejmie, Dudzie nie udało się wprowadzić w życie opracowanego projektu. Zamiast tego doprowadził on do obniżenia wieku emerytalnego (co zresztą obiecywał podczas kampanii). Pomysł emerytur stażowych może zostać wykorzystany niebawem, wraz z ubieganiem się o drugą kadencję w Pałacu Prezydenckim.
Dla kogo emerytury stażowe?
Dziś jeszcze nie znamy wielu szczegółów projektu ustawy wprowadzającej w Polsce emerytury stażowe. Nie wiadomo do końca między innymi tego, jakie byłyby warunki uzyskania prawa do otrzymania emerytury stażowej. Pewnym jest, że kluczową kwestią będzie odpowiedni staż pracy. Wypłata świadczenia dla seniorów uzależniona ma być nie od faktu przekroczenia progu wieku emerytalnego, lecz od liczby lat poświęconych na oskładkowaną pracę zarobkową. Według zapowiedzi przywilej ma przysługiwać kobietom po 35 latach pracy, a mężczyznom – po 40.
Czy wstępne ustalenia zostaną przelane na karty prezydenckiego projektu ustawy? Dziś ciężko opowiedzieć na to pytanie, wszak prace legislacyjne są jeszcze na bardzo wczesnym etapie. Sama Agnieszka Rylska-Tabaczyńska z Kancelarii Prezydenta mówiła na początku grudnia:
Prace nad projektem ewentualnej, przyszłej ustawy wprowadzającej emerytury stażowe znajdują się na wstępnym etapie koncepcyjnym, mającym na celu analizę aktualnego stanu prawnego oraz określenie skutków społecznych, gospodarczych, organizacyjnych, prawnych i finansowych nowych rozwiązań.
35 lat pracy dla kobiet, 40 dla mężczyzn
Czy wstępnie przyjęte wymiary staż dla obu płci są uznawane przez ekspertów za optymalne? Opinie są podzielone. Znawcy mechanizmów systemu emerytalnego komentują, że im staż jest dłuższy, tym mniej osób może się na niego załapać. Z kolei im jest krótszy, tym może z niego skorzystać więcej osób, ale trzeba również przyjąć ryzyko znacznego powiększenia dziury w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dyskusyjna pozostaje także kwestia krótszego wymiaru stażu dla kobiet. Może on pogłębić i tak widoczne już dziś dysproporcje wysokości świadczeń wśród płci.
Dzisiejszy system emerytalny a emerytury stażowe
Aktualnie w polskim systemie prawnym emerytura przysługuje wszystkim pracownikom jednakowo – to znaczy po przekroczeniu jednakowego wieku. Wyjątkiem w tej kwestii pozostają pracownicy niektórych zawodów, którzy mogą liczyć na wcześniejsze przyznanie świadczenia emerytalnego. Status prawny w kwestii emerytur regulowany jest dziś na mocy Obwieszczenia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 10 marca 2017 rok w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o emeryturach pomostowych.
Akt ten określa następujący wiek emerytalny w Polsce:
- 60 lat w przypadku kobiet;
- 65 lat w przypadku mężczyzn
przy udokumentowanym staży pracy, jaki wymagany jest do przyznania emerytury.
Pomysł wprowadzenia emerytur stażowych zrywa z zasadą przyznawania emerytur pracownikom kończącym jednakowy wiek. Zamiast tego proponuje on, by świadczenia emerytalne wypłacane były po przepracowaniu odpowiedniego stażu (lat). Problem w tym, że takie rozwiązanie zachęcać może młode Polki i Polaków do szybszego podejmowania pracy zarobkowej kosztem na przykład zdobycia wyższego wykształcenia. To z kolei odbije się na jakości pracy, niższych kwalifikacjach aplikantów i spadkiem poziomu wykształcenia wśród ogółu polskiego społeczeństwa.
Skutki wprowadzenia emerytur stażowych
Większość ekonomistów jest wysoce przeciwna pomysłowi wprowadzenia emerytur stażowych w Polsce (podobnie zresztą jak miało to miejsce przy projekcie ustawy obniżającej wiek emerytalny. Ich zdaniem koszty takiego rozwiązania mogłyby przerosnąć realne możliwości budżetowe. Polacy powinni pracować dłużej, by ratować tonący system i zapewnić jakąkolwiek jego wypłacalność dla przyszłych pokoleń. Przemawia za tym nie tylko dzisiejszy charakter pracy (częściej ma ona charakter intelektualny niż fizyczny), lecz także dłuższa średnia życia polskiego społeczeństwa.
Znawcy rynkowi zasadniczo zgadzają się w tym, że projekt emerytur stażowych Andrzeja Dudy wymaga dziś głębokiego doprecyzowania. Zagraniczne przykłady pokazują nam, że jeśli pomysły zmian systemów emerytalnych nie zostaną poddane rzetelnym analizom, ich wdrożenie może mocno nadwyrężyć Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Jak zapisane zostało w analizie przygotowanej przez Andrzeja Szybkie, dyrektora Departamentu Rent Zagranicznych w ZUS:
Planując odpowiednie zmiany w systemie, czyli podejmując decyzję o wprowadzeniu emerytury z tytułu długiego stażu, należy uwzględnić możliwy znaczny koszt dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych takiej zmiany, oczywiście w zależności od przyjętych rozwiązań konstrukcji prawa do świadczenia i rodzaju stażu uwzględnianego do prawa.
Skrajnie negatywne opinie
Dr Leszek Juchniewicz, główny ekonomista Pracodawców RP, bardzo negatywnie ocenił pomysł wprowadzenia emerytury pomostowej w Polsce. Koncepcja postulowana przez związki zawodowe i samego Andrzeja Dudę może zdaniem eksperta doprowadzić do paraliżu na rynku pracy. W jednym z wywiadów tłumaczył on:
Mnie się wydaje, że taką koncepcję trzeba powiązać generalnie z reformą systemu emerytalnego, ponieważ przy tej cezurze 35 lat stażu pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn boję się, że będziemy mieli nadmiar młodych emerytów, a pojawi się problem wysokości świadczeń dla nich. Dziś stopa zastąpienia kształtuje się na poziomie około 50 procent, za lat 20 będzie wynosić zaledwie 30 procent, w związku z tym pojawi się problem, z czego ci młodzi emeryci będą żyli.
Opinia dra Leszka Juchniewicza nie jest odosobniona. Krytycy pomysłu Andrzeja Dudy jest wiele, i każdy z nich wysuwa merytoryczne argumenty. Czas pokaże, czy Prezydent RP weźmie je pod uwagę, szykując program wyborczy na przyszłą kampanię.
Wszystkie komentarze
Emerytura stażowa to PRAWO a nie OBOWIĄZEK . Kto chce i czuje się na siłach lub nie stać go na przejście na emeryturę niech pracuje a kogo na to stać i ma ochotę niech z tego prawa skorzysta.
Dodaj komentarz