Jak zrobić anonimowy przelew?
Chcesz wykonać anonimowy przelew pieniężny, by obdarować drugą osobę zastrzykiem gotówki? A może chcesz zachować poufność, by nie urazić odbiorcy? Niestety, w świetle prawa bankowego dokonanie transakcji bez wskazania danych nadawcy jest niemożliwe do wykonania. Lecz czy na pewno? Sprawdzamy w dzisiejszym artykule.
Spis treści:
- Przelew anonimowy a bezpieczeństwo
- Jak zrobić anonimowy przelew?
- Dlaczego anonimowe przelewy są niemożliwe?
- Anonimowy przelew – ”furtki” w prawie
- Anonimowy przelew - podsumowanie
Przelew anonimowy a bezpieczeństwo
Polski system bankowy oparty jest na zasadzie tajemnicy bankowej. Oznacza to, że każdy z konsumentów może liczyć na zachowanie stosownej poufności w sprawach dotyczących podejmowanych transakcji pieniężnych. Nie oznacza to jednak, że prowadząc działania bankowe, pozostajemy całkowicie anonimowi. Wbrew pozorom, jakim ulega wielu klientów, przed bankiem mało co da się ukryć. Potrzebujesz gotówki? Sprawdź pożyczki na dowód.
System bankowy ma zadanie strzec wrażliwych danych dotyczących swych klientów. Jednak równie istotnym filarem pracy instytucji finansowych jest także stosowanie wszelkich zasad bezpieczeństwa – tak, aby chronić zarówno siebie, jak i konsumentów przed szkodliwym działaniem osób trzecich. Nie da się spełnić tego wymogu, bez zachowania należytych metod przekazu informacji.
W dzisiejszy artykule sprawdzimy, czy system bankowy umożliwia wykonywanie anonimowych przelewów, czyli transakcji, których nadawców nie sposób namierzyć. Wskażemy także, czy tego typu działania są zgodne z obecną podstawą prawną, która przecież ma za zadanie gwarantować bezpieczeństwo wszystkich uczestników rynku bankowego. Sprawdź również pożyczki na raty.
Jak zrobić anonimowy przelew?
W świetle obowiązującej podstawy prawnej wysyłanie anonimowych przelewów jest w zasadzie niemożliwe.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 63c. Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997. – Prawo bankowe
„Polecenie przelewu stanowi udzieloną bankowi dyspozycję dłużnika obciążenia jego rachunku określoną kwotą i uznania tą kwotą rachunku wierzyciela. Bank wykonuje dyspozycję dłużnika w sposób przewidziany w umowie rachunku bankowego.”
Z praktyki bankowej wynika natomiast, iż umowy rachunku bankowego zawsze zakładają, że dane zleceniodawcy przelewu zostaną przekazane do wiadomości banku odbiorcy. Cały ten proces odbywa się na zasadach wzajemnego zapisu na koncie księgowym. I nawet jeśli sam adresat, sprawdzając historię wpływów na konto, ujrzy jedynie skróconą nazwę nadawcy przelewu, to i tak po złożeniu zapytania w banku uzyska on pełne dane adresata.
Dlaczego anonimowe przelewy są niemożliwe?
Dane adresata każdego z nadawanych przelewów bankowych nie są chronione tylko i wyłącznie ze względu na… bezpieczeństwo. Choć brzmi to dosyć nielogicznie, w rzeczywistości ma jednak ogromny sens. Nikt, kto nadaje przelew, nie powinien być anonimowy, bowiem chroni to interesy zarówno jego samego, jak i odbiorcy przelewu.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: wysyłamy anonimowy przelew i niechcący popełniamy błąd podczas wpisywania numeru rachunku odbiorcy. W konsekwencji nasze pieniądze trafiają do zupełnie obcej nam osoby. A ponieważ przelew był anonimowy, bank nie ma możliwość cofnięcia całej transakcji i zwrócenia pieniędzy nadawcy… bo nadawca jest przecież nieznany.
Inny przykład: na nasze konto spływa anonimowy przelew opiewający na sporą sumę gotówki. Wkrótce odwiedza nas przedstawiciel Urzędu Skarbowego i prosi o wyjaśnienie owego wpływu. My natomiast nie potrafimy się wytłumaczyć z przelewu, przez co urzędnik zaczyna podejrzewać działania niezgodne z prawem. Udzielenie pożyczki rodzinnej bez opłacenia podatku, brak zgłoszenia darowizny, a nawet „pranie brudnych pieniędzy” – za to wszystko mogłaby grozić nam kara.
Anonimowy przelew – ”furtki” w prawie
Choć prawo bankowe zabrania wykonywania anonimowych przelewów ze względu na bezpieczeństwo całego systemu bankowego, niektórzy konsumenci i tak korzystają z tak zwanych „furtek” w prawie. Nie wszystkie ze stosowanych metod są niestety są legalne – dlatego ostrzegamy przed ich stosowaniem. Zresztą żadna z nich nie zapewni nadawcy stu procentowej anonimowości. W końcu żyjemy w czasach niekończącego się monitoringu i gromadzenia danych.
Przelew pocztowy
Przelew pocztowy można nadać w dowolnie wybranej placówce bankowej, a nawet przez Internet. Za każdą transakcje pobierana jest niewielka marża. Zaksięgowanie przelewu na koncie odbiorcy może potrwać do tygodnia, ale jeśli zależy nam na czasie, możemy zapłacić za expresowy przekaz.
Co istotne, podczas wykonywania przelewu bankowego konieczne jest podanie danych adresata. Pracownicy poczty nie mają jednak w zwyczaju prosić zleceniodawcę o wylegitymowanie się. Wiele osób wykorzystuje ten fakt, by dokonać anonimowego przelewu. A właściwie nie anonimowego, lecz zleconego przez fałszywą osobę (przykładowo Jana Nowaka lub Aleksandrę Kowalską).
Wpłata gotówki w banku odbiorcy
Przelew dokonany tradycyjnie, w banku, zwykle nie wymaga od nadawcy podania własnego rachunku bankowego. Wystarczy, że podamy imię i nazwisko, oraz ewentualnie adres. Jednak w placówkach bankowych nie jest tak łatwo, jak na poczcie. Pracownik banku z pewnością poprosi nas o przedstawienie dowodu tożsamości.
Niektórzy klienci przechodzą przez ten proces weryfikacji tożsamości, podając dane osobowe wpisane na kolekcjonerskim dowodzie osobistym. Oczywiście korzystanie z tego typu dokumentów, pozorując rzeczywisty akt wylegitymowania, jest przestępstwem. Niestety pracownikom banku ciężko jest zweryfikować, czy przedstawiony dowód jest prawdziwy, czy może jest to dobrze wykonany falsyfikat „kolekcjonerski”.
Przelew z karty przedpłaconej
Przelew z karty przedpłaconej to dla odmiany taki sposób anonimowego przekazu pieniędzy, który nie wymaga wyjścia z domu do stacjonarnej placówki. Można go wykonać internetowo – dzięki karcie typy prepaid (karta przedpłacona), o której więcej pisaliśmy tutaj.
Karta przedpłacona jest bezimienna. Nie wymaga ani zarejestrowania z uwierzytelnianiem tożsamości, ani podpięcia pod konkretny rachunek bankowy. Posiada ona pewną wartość finansową, na przykład 20 zł czy 50 zł, jaka zapisana jest na magnetycznych nośnikach danych. Można ją kupić w wielu sklepach z elektroniką, choć najłatwiej dostępna jest oczywiście w internecie.
Każda karta typu prepaid posiada 16-cyfrowy kod, który wykorzystywany jest właśnie przy płatnościach online. Wystarczy podać ów ciąg liczb, by dokonać transakcji. Przelew jest całkowicie anonimowy, choć eksperci z branży informatycznej zawsze mogą namierzyć numer IP, z jakiego dokonano transakcji.
Anonimowy przelew - podsumowanie
Najważniejsze informacje:
- W świetle obowiązującej podstawy prawnej wysyłanie anonimowych przelewów jest w zasadzie niemożliwe. Wszystko dlatego, że umowy prowadzenia rachunków zakładają obowiązkowe przekazywanie danych do beneficjenta transakcji.
- Choć banki mają za zadanie strzec poufności naszych danych, informacje dotyczące adresata przelewu są przekazywane odbiorcy, by zapewnić bezpieczeństwo każdej ze stron transakcji.
- W praktyce bankowej konsumenci wynaleźli kilka „furtek”, z jakich można skorzystać, by dokonać anonimowego przelewu. Część z nich jest niestety niezgodna z prawem, choć nie zmienia to faktu, iż oszustwa ciężko jest dowieźć w tej kwestii.
- Ostrzegamy przed stosowaniem nielegalnych metod anonimowego przelewu. Nie dość, iż są one niezgodne z prawem, to żadna z nich i tak nie zapewni nadawcy stu procentowej anonimowości. W końcu żyjemy w czasach niekończącego się monitoringu i gromadzenia danych.
Źródła:
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19971400939/U/D19970939Lj.pdf
Wszystkie komentarze
"Przelew internetowy z karty typu prepaid (możliwy do namierzenia po numerze IP)." nigdy nie był możliwy poza jednym wyjątkiem, o czym piszę poniżej. Posiadając kartę prepaid można było jedynie po zalogowaniu do serwisu kart sprawdzić stan konta, szczegóły transakcji, zmienić PIN i ewentualnie wypłacić pieniądze dla siebie, kiedy upływał termin ważności karty. Wiązało się to z wizytą w banku i oczywiście wylegitymowaniem się. Owszem, przypominam sobie, że BZWBK posiadał coś takiego jak przelew z anonimowej karty prepaid na SMS-a. Trwało to bardzo krótko, bank szybko usunął tę możliwość.
Zeby kupic bitocoina online trzeba sie zweryfikowac i to bardziej wiarygodnie niz przy zakladaniu konta w banku. W dodatku te dane otrzymuja prywatne firmy bez licencji w zadnym kraju, nie spelaniające regulacji bo tych regulacji spelniac nie mogą nie majac zadnego zabezpieczenia przechowywanych srodkow. AML i KYC to tylko dla ich wlasnego interesu i zgodnie z regulaminem moga te dane przekazac komu tylko chca, wiec nawet jesli wyciekną to uzytkownik platformy nic im nie moze zrobic. A na takie dane mozna cuda kredyty i inne abonamenty na calym swiecie pozaciągac, wiec kryptowaluty to jeden z najbairdziej niebezpiecznych spekulacji.
Bitcoin i po temacie
Jak wiemy panuje teraz RODO-paranoja i za odezwanie się po nazwisku można ponieść odpowiedzialność karną, ale to dotyczy tylko szaraczków, bo banksterzy są ponad wszelkim prawem i mogą mieć głęboko gdzieś prawa klientów banków do ochrony danych. Płacąc przelewem za jakąś drobnostkę całe dane adresowe idą do odbiorcy. Cieszmy się, że jeszcze nie PESEL, imiona rodziców, dzadków i oczywiście zdjęcie. A dlaczego właściwie jakiś sprzedawca ma wiedzieć gdzie mieszkam? Czy jak idę do sklepu to też muszę się za każdym razem legitymować?? Wniosek jest prosty: nie korzystać z przelewów i płacić gotówką.
No dobrze, a co z paypal i innym? Przecież przelew wykonany za pośrednictwem tych systemów nie zawiera danych nadawcy.
Dodaj komentarz