Komornik sądowy zajął Misia Uszatka i Colargola
Studio Małych Form Se-Ma-For funkcjonowało w latach 1960-1990, a potem jeszcze przez 9 lat prowadziło działalność jako Studio Filmowe Semafor. To z tej łódzkiej wytwórni pochodzą kultowe polskie animacje z tamtych lat: „Zaczarowany ołówek”, „Przygody misia Colargola”, „Opowiadania Muminków”, „Miś Uszatek”, bajka o kocie Filemonie, czy nawet nagrodzona Oscarem polsko-brytyjska koprodukcja „Piotruś i wilk”.
Po upadku studia wszystkie eksponaty (czyli lalki i dioramy, czyli makiety, na których tworzone były animacje) były przechowywane w łódzkim Muzeum Animacji Se-Ma-For. Muzeum od kilku lat miało jednak problemy z długami, więc jego majątek zaczął zajmować komornik. Jak doszło do takiej sytuacji?
Eksponaty przejęła prywatna firma
Po upadku studia w 1999 roku przedmioty wystawiono na licytację komorniczą i w taki sposób nabyła je spółka Se-Ma-For Technical Solution. W przeciwieństwie do wytwórni filmowej Se-Ma-For, nie była to spółka skarbu państwa, a prywatna.
Firma ta zajęła się prowadzeniem prywatnego Muzeum Animacji w Łodzi. Część wystawianych w nim eksponatów pochodziła właśnie z wykupu po upadłej wytwórni filmowej, a część była pożyczona z innych łódzkich muzeów, np.: Muzeum Archeologiczno-Etnograficznego czy z Muzeum Kinematografii.
Próba naciągnięcia ministrów
Firma od lat borykała się z problemami finansowymi – Muzeum nie funkcjonowało poprawnie i popadało w coraz większą ruinę. Zamknięto je w zasadzie z dnia na dzień. Firma zaczęła upadać, a jej zagraniczny właściciel zaczął szukać sposobów na wyjście z długów i zgłosił się do… Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w celu sprzedania maskotek i makiet.
Rozmowy prowadzone były przez kilka miesięcy (grudzień 2017 – kwiecień 2018) i resort kilkukrotnie w tym czasie oferował odkupienie kolekcji pozostałej po upadłym studio producji filmów animowanych.
„Kolekcja została wyceniona przez tę firmę na 10 razy więcej niż była warta; żądana kwota była równa zaległościom, jakie powstały w trakcie działalności spółki. Było to dla nas nie do zaakceptowania” – oświadczył wiceminister kultury Paweł Lewandowski.
Misie w areszcie komorniczym
Nabycie eksponatów po upadłym studio nie spowodowało, że nowa prywatna firma stała się właścicielem dziedzictwa dawnego Semafora (ani Studia Małych Form Se-Ma-For ani Studia Filmowego Semafor). Dorobek kulturowy studia filmowego powinien zatem teraz trafić w ręce państwa – należy on do spuścizny narodowej (chronionej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego) i rozporządza nim Filmoteka Narodowa Instytutu Audiowizualnego.
Komornik, który zajął eksponaty pozostałe po upadłej firmie, jest zobowiązany do przekazania prawa pierwokupu instytucji kultury. Filmoteka Narodowa na polecenie komornika dokonuje już oszacowania wartości przedmiotów zajętych w trakcie egzekucji i szuka instytucji, która byłaby zainteresowana nabyciem cennych eksponatów.
Sprawdź, co jeszcze może zająć komornik sądowy.
Minister Kultury obiecuje: „Odkupimy wszystkie eksponaty, które mają wartość kulturową – to kilkadziesiąt przedmiotów wycenionych na ok. 300 tys. zł. Mamy plan przekazać je Narodowemu Centrum Kultury Filmowej w Łodzi”.
Źródła:
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/417475-mis-uszatek-i-colargol-w-komorniczym-areszcie
https://www.tulodz.com/wiadomosci,eksponaty-ze-slynnego-studia-se-ma-for-zostana-odzyskane-zadba-o-nie-ministerstwo-kultury,wia5-3267-10972.html
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-mkidn-kupi-eksponaty-z-dawnego-studia-se-ma-for,nId,2646315
Dodaj komentarz