Koronawirus. Co z wypłatą 500 plus?
Rozprzestrzeniająca się pandemia koronawirusa dotyka niemalże już wszystkie dziedziny gospodarki, w związku z czym państwo polskie przekierowuje miliardy złotych na pomoc tym, którzy cierpią na tym najmocniej. Pojawił się zatem pomysł, by pieniądze zabrać z innych wydatków budżetowych – między innymi ze świadczenia 500+. Czy do tego dojdzie? Sprawdzamy wszystkie medialne doniesienia.
Wypłaty 500 plus a koronawirus
Rodzice piszący do nas wiadomości szczególnie martwią się o to, że na skutek pomocy finansowej niesionej przez państwo pracodawcom i pracownikom, którzy są obecnie w bardzo trudnej sytuacji, oni sami stracą comiesięczny przychód socjalny wspomagający ich w opiece nad dzieckiem.
Część rodziców jest za tym, by wypłaty 500 plus zostały utrzymane, ale równie duża grupa wskazuje, że chętnie zrzekłaby się świadczenia na rzecz niesienia pomocy tym, którzy obecnie potrzebują jej bardziej.
Co więcej – rodzice, które mają naprawdę małe dzieci, i tak mogą liczyć na dodatkową pomoc finansową od państwa. Rząd w ramach Tarczy Antykryzysowej uchwalił wydłużony czas otrzymywania zasiłku opiekuńczego przez rodziców pozostających w domu z dziećmi do lat 8.
Rząd chce utrzymać wypłaty 500 plus mimo pandemii
Wszystkie te okoliczności składają się na to, że w wielu środowiskach trwa obecnie burzliwa dyskusja nad zasadnością wypłacania świadczenia w okresie panowania koronawirusa w Polsce. Rząd obecnie zapewnia, że wypłata świadczeń 500+ zostanie utrzymana.
“Nie planujemy, nie rozmawiamy i nie zamierzamy ograniczać wydatków społecznych; one są niezwykle ważne, bo również w tej trudnej sytuacji, w jakiej się w tej chwili znajdujemy, pozwalają ustabilizować dochody ogromnej rzeszy Polaków” – mówił Jacek Sasin w audycji Radia Plus 19 marca 2020 roku.
Takie wskazanie zawarł w swojej wypowiedzi również sam premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z TVP Info:
Premier @MorawieckiM w @tvp_info: Wszystkie świadczenia, które do tej pory zostały wypracowane przez rząd, jak #Rodzina500plus, #EmeryturaPlus są utrzymane w mocy.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 18, 2020
Koronawirus a 500 plus – petycja online
Wiele środowisk stara się jednak wypłynąć na decyzję rządu i niejako zmusić rządzących do zmiany zdania w tej kwestii. Aby pokazać, jak duże poparcie w społeczeństwie ma pomysł czasowego wstrzymania wypłat świadczeń 500+, utworzono różne petycje online w tej sprawie. Przykładowy opis petycji (która na dzień 22 marca 2020 roku została podpisana przez ponad 4000 osób):
Wstrzymanie wypłat świadczeń 500+ i świadczeń rodzicielskich (tzw. kosiniakowe) i przeznaczenie środków pieniężnych na walkę z koronawirusem SARS-CoV-2
“W dobie pandemii koronawirusa zbierającego śmiertelne żniwo, potrzebne są znaczne środki pieniężne na prewencję i wspomaganie firm, które ponoszą ogromne straty w związku z zawieszeniem działalności. Dla gospodarki może to być zbyt duże obciążenie. Dlatego zwracamy się do Państwa o wsparcie petycji o wstrzymanie świadczeń socjalnych w postaci 500+ i tzw. kosiniakowego. Jak powszechnie wiadomo program 500+ nie przyniósł oczekiwanego efektu w postaci wzrostu dzietności, więc można przyjąć, iż te pieniądze są marnotrawione. Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie wspomożenie ochrony zdrowia i naszych rodzimych przedsiębiorstw.
Wykażmy się rozsądkiem i odpowiedzialnością, Rodacy!”
źródło: https://www.petycjeonline.com/wstrzymanie_wypat_wiadcze_500_i_wiadcze_rodzicielskich_tzw_kosiniakowe_i_przeznaczenie_rodkow_pieninych_na_walk_z_koronawirusem_sars-cov-2
Głównym argumentem za tym, by znieść na jakiś czas wypłaty świadczenia 500+, jest to, że rodzice mają je przeznaczać głównie na dodatkowe potrzeby dzieci – zajęcia pozalekcyjne, wyjazdy i wycieczki. Podstawowe potrzeby (takie jak wyżywienie, kosmetyki do mycia czy leki) powinny być przez rodziców zaspokajane bez względu na pomoc od państwa – z uzyskiwanego w wyniku pracy wynagrodzenia.
Wypłata świadczenia socjalnego 500+ nie może być przecież warunkiem utrzymania się rodziny – jest to swego rodzaju dodatek na te potrzeby, których rodzic nie jest w stanie dziecku zaspokoić. Obecnie zamknięte są sklepy odzieżowe, muzea, domy kultury i wszystkie inne miejsca, w których dziecko może spędzać czas wolny poza domem, więc rodzic jest niejako przymusowo zwolniony z dodatkowych opłat związanych z wychowaniem dziecka – to, za co mógłby zapłacić, i tak jest nieczynne.
Odwołane są wszystkie kursy, zajęcia dodatkowe oraz planowane wydarzenia, więc rodzice są – obiektywnie patrząc na aktualny stan polskiej gospodarki – grupą o wiele mniej potrzebującą pomocy finansowej niż np.: właściciele upadających przez brak obrotów firm.
Źródła:
https://www.petycjeonline.com/wstrzymanie_wypat_wiadcze_500_i_wiadcze_rodzicielskich_tzw_kosiniakowe_i_przeznaczenie_rodkow_pieninych_na_walk_z_koronawirusem_sars-cov-2
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/jednak-bez-500-plus-i-13-emerytur-przez-koronawirusa-podzielone-opinie-polakow-aa-ZWc1-yZE5-Uco2.html
https://www.wprost.pl/kraj/10307936/rzad-wprowadza-doplaty-dla-firm-a-co-z-500-plus-jacek-sasin-odpowiada.html
Dodaj komentarz