Kredyty hipoteczne a koronawirus – lista zmian
Chociaż trwa obecnie powszechna izolacja i bardzo mocno apeluje się o pozostanie w domach, kredyty hipoteczne są w dalszym ciągu udzielane. Nastał bowiem dosyć ciężki gospodarczo czas. Jak banki w Polsce zmieniły swoją ofertę w reakcji na trwającą pandemię koronawirusa?
Pandemia koronawirusa ma polską gospodarkę w garści już około miesiąca. Nie mogło zatem obyć się bez zmian ze strony banków udzielających kredyty hipoteczne. I chociaż nie wszystkie instytucje zdecydowały się jeszcze na tego rodzaju posunięcie, to niewątpliwie można się tego spodziewać.
Potrzebujesz dodatkowej gotówki? Sprawdź najlepsze:
Kredyty przez Internet – wypłata nawet w 1 dzień
Pożyczki na dowód – wypłata nawet w 15 minut
Wraz z pandemią i powszechną izolacją, jaka ma zmniejszyć ryzyko nadmiernego rozprzestrzenienia się choroby COVID-19, rozpoczął się zły okres dla polskiej gospodarki. Eksperci prognozują, że pandemia będzie miała długotrwały wpływ na rynek i nazywają obecne czasy początkami recesji gospodarczej.
W kontekście bankowości, niektóre spółki zdecydowały się na zaprzestanie udzielania kredytów detalicznych klientom indywidualnych. Nie mogą one sobie pozwolić na podjęcie nieprawidłowej decyzji, bo na szali jest także ich płynność finansowa i rentowność. Jak pandemia wpłynęła na banki udzielające kredytów hipotecznych?
Kredyty hipoteczne a koronawirus
Chociaż poprzednie lata cechował bardzo wysoki popyt na mieszkania, a Polacy finansują je w większości kredytem, to sytuacja stała się teraz niezwykle trudna. Nic nie wskazuje na to, by mieszkania miały stać się tańsze, a dostęp do kredytu dla wielu rodaków stał się właśnie utrudniony. Jak reagują banki?
Sprawdź także: Kredyt hipoteczny
Każdy bank postanowił rozwiązać sprawę inaczej. Niektóre spółki decydują się na zaostrzenie warunków udzielania kredytów. Inne podmioty wymagają dodatkowych zabezpieczeń majątkowych od osób wnioskujących o kredyty hipoteczne. Które banki zmieniły swoje podejście, a w których polityka nie uległa zmianie?
Credit Agricole Bank Polska
W przypadku tej spółki, najważniejsze reguły finansowania nie uległy większym zmianom. Jednocześnie doradcy z tego banku uwzględniają sytuację makroekonomiczną, jaka może oddziaływać na poszczególne rynki i sektory. Tego rodzaju kwestia może istotnie wpłynąć na ryzyko udzielenia kredytu danej osobie.
Tego rodzaju podejście wydaje się być rozsądne. Bank bowiem nie widzi potrzeby zmniejszania dostępu do kredytowania hipotecznego. Zmianie uległo jednak postrzeganie poszczególnych elementów składających się na decyzję o przyznaniu finansowania. Dlatego też, dla dobra klienta, bank zmniejszy kwotę finansowania bądź odmówi udzielenia finansowania.
Bank Pekao S.A.
W przypadku banku „z Żubrem” mamy do czynienia z podobnym podejściem, co w Credit Agricole. Oznacza to, że również i w tym przypadku nie doszło do zmiany polityki kredytowej w kontekście produktów hipotecznych. Spółka przekonuje, że takie działania na ten moment nie są brane pod uwagę.
Citi Handlowy
Tutaj model podejścia do kredytowania hipotecznego także nie uległ zmianie. Również ten bank skupia się raczej na monitorowaniu sytuacji polskiej gospodarki i na tej podstawie dochodzi do udzielania bądź odmowy udzielenia kredytu. Podejście tej spółki różni się jednak nieco od poprzedników.
Rozważamy różne scenariusze, nie wykluczamy również i zmian w polityce kredytowej
– powiedziała Zuzanna Przepiórkiewicz z biura prasowego Citi Handlowy.
SGB-Bank
Także i w Spółdzielczej Bankowej nie doszło do większych zmian w ofercie. Jednak także i w tym przypadku spółka skorygowała metody wyznaczania zdolności, warunków i indywidualnej ocenie ryzyka takiego kredytu. A zatem mimo braku zmian czy zaostrzeniu wymogów, bank nie zawaha się odmówić, jeżeli sytuacja branży, w której pracujemy, stoi pod znakiem zapytania.
Dlatego też nie ma mowy o dodatkowych wymogach. Doradcy będą skupiać się na tych, które już występują. Oczywiście ich praca będzie bardziej wnikliwa i będą oni robić wszystko, aby zapewnić, że klient będzie w stanie spłacić takie zobowiązanie. Zależy na tym zarówno konsumentowi, jak i bankowi.
mBank
Ostatnim już bankiem, o którym wiadomo, iż nie zaostrzył swojej polityki kredytów hipotecznych, jest mBank. W tym przypadku jednak ponownie zwrócono uwagę na konieczność wnikliwego wyliczenia zdolności i wiarygodności kredytowej wnioskodawcy. To element konieczny bardziej w trakcie epidemii, ale także normalnych warunków rynkowych.
Obecnie podchodzimy do niektórych kredytów bardziej konserwatywnie. Liczymy, że przepisy zmienią się na tyle, by odpowiednio chronić interes kredytobiorców i kredytodawców
– powiedziała Kinga Wojciechowska-Rulka z mBanku.
ING Bank Śląski
Nadszedł czas na prezentację spółek, które postanowiły jednak zaostrzyć warunki udzielenia kredytu hipotecznego, jakich spełnienia wymagają od swoich klientów. W przypadku ING Banku Śląskiego doszło do zwiększenia wartości obowiązkowego wkładu własnego. Zmiana nastąpiła z 20 do 30 proc. kwoty kredytowania.
PKO Bank Polski
Także i w tym przypadku doszło do zaostrzenia wymagań, jakie spółka stawia przed swoimi klientami. Od 1 kwietnia nie można sfinansować swojego wkładu własnego innym kredytem, by starać się o zobowiązanie w tym banku. Tym samym maksymalna dopuszczalna wartość wskaźnika LTV spadła z 90 proc. do 80 proc.
Sprawdź także: PKO BP podnosi wkład własny przy kredytach hipotecznych
Jednocześnie zatem wartość wkładu własnego została zwiększona z 10 do 20 proc. Bank jednocześnie podkreślił, że takie działania pozostają w zgodzie ze standardami, jakie wyznacza bankom Rekomendacja S. Zaś tego rodzaju zmiany spółka motywuje koniecznością zadbania o interes swoich klientów.
Fakt obowiązywania dziś rekordowo niskich stóp procentowych stwarza realne ryzyko zmiany stopy procentowej, w tym ich wzrostu, co skutkować będzie wzrostem wysokości raty kredytowej. To potencjalne ryzyko może wystąpić zwłaszcza w dłuższym horyzoncie czasowym, z jakim mamy do czynienia w przypadku kredytu hipotecznego
– podkreślają analitycy PKO Banku Polskiego.
Dodaj komentarz