Pensja w Polsce wzrośnie szybciej niż w Niemczech
… i nie tylko w Niemczech. Wzrost wynagrodzeń w naszym kraju ma być szybszy niż w innych światowych potęgach – Wielkiej Brytanii, Francji a nawet Stanach Zjednoczonych – tak wynika z najnowszego raportu PwC.
Średnia krajowa w Polsce rośnie w zaskakującym tempie. W styczniu tego roku pensje wyniosły 4931,80 zł, podczas gdy w tym samym miesiącu w rok 2018 Polacy zarobili ponad 300 zł mniej (4588,58 zł).
OPTYMISTYCZNE PROGNOZY PWC
PwC wskazuje, że do 2040 roku zarobki w Polsce zwiększą się o 141%. Z takim wynikiem wśród 21 państw z raportu International Wage Projections to 2040 zajmujemy 5 pozycję pod względem przewidywanej dynamiki wzrostu pensji. Daleko za Polską w klasyfikacji znalazły się Niemcy, których wzrost płac wyniesie w tym czasie jedynie 41%.
Kolejne niższe lokaty zajmują w zestawieniu:
– Wielka Brytania (ze wzrostem w wysokości 29%),
– Stany Zjednoczone (22%),
– Francja (21%).
Wyżej w rankingu znajdują się natomiast:
- Indie (222% wzrostu)
- Malezja (184%),
- Indonezja (176%),
- Chiny (145%).
ŚREDNIE WYNAGRODZENIE NADAL NIŻSZE NIŻ W POTĘGACH GOSPODARCZYCH
Prognozowany wzrost płac nie przekłada się natomiast na znaczący wzrost średniego wynagrodzenia wobec innych badanych państw. Średnia krajowa w Polsce ma w 2040 roku sięgać około 3000 dolarów, a dla porównania w Wielkiej Brytanii czy Korei Północnej będzie to nawet 4 lub 5 tysięcy dolarów.
Na ten moment średnie wynagrodzenie w Polsce odpowiada kwocie około 1300 dolarów amerykańskich (GUS podaje, że w styczniu średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4931,80 zł).
Powiększająca się luka na rynku pracy w Polsce wywiera ogromną presję na wzrost wynagrodzeń. Mówimy tu o pełnym przekroju zawodów, od tych najprostszych, poprzez bardziej zaawansowane, wymagające unikalnych kompetencji i umiejętności. Polscy pracodawcy konkurują już nie tylko pomiędzy sobą, ale też z firmami za granicą. Wyjściem z tej sytuacji jest z jednej sytuacji wzrost wynagrodzeń, z drugiej zaś konieczność inwestowania w rozwiązania pracooszczędne, czyli w automatyzację procesów
– zaznacza Piotr Łuba, partner w firmie doradczej PwC.
Nie bez przyczyny Polska znalazła się w zestawieniu tak wysoko. Wpływ na to ma z jednej strony szybki rozwój gospodarczy, a z drugiej rosnące z roku na rok problemy demograficzne. 2025 rok przyniesie znaczące powiększenie się luki na rynku pracy w Polsce.
W perspektywie najbliższych 6 lat konieczne może być zatrudnienie nawet 1,5 miliona osób. Konieczne będzie zatem wprowadzenie takich rozwiązań, które zaktywizują pewne grupy zawodowe.
Automatyzacja wydaje się na dziś mniej opłacalna w Polsce niż w dojrzałych gospodarkach na świecie ze względu na wciąż duży korzystny wpływ arbitrażu płacowego, ale jak pokazuje najnowsza prognoza PwC, dynamika wzrostu płac w naszym kraju będzie wysoka i to długim okresie – transformacje przedsiębiorstw wykorzystujące narzędzia Data Analytics i Robotic Process Automations stają się naturalnym elementem rozwoju i zwiększania konkurencyjności firm
– dodaje Piotr Łuba. Dzięki automatyzacji firmy mogą mieć nie tylko korzyści finansowe, ale także wyeliminować różne działania rutynowe i powtarzalne, co pozwoliłoby na zaktywizowanie pracowników. Kiedyś z automatyzacji korzystano głównie w firmach przemysłowych, a dzisiaj wdraża się ją także w czynnościach biurowych i procesach sprzedażowych.
Źródło:
https://www.pwc.co.uk/economic-services/assets/iwp-report-feb-2019-final.pdf
https://www.pwc.pl/pl/media/2019/2019-02-25-wynagrodzenia-2040.html
Dodaj komentarz