Upadek polskiej giełdy Bitcoin
Użytkownicy giełdy stracili dostęp do swoich portfeli. Jest to jednoznaczne z brakiem możliwości wymiany wirtualnej waluty. Straty sięgają 2300 bitcoinów, które są dziś warte prawie 8,5 mln zł.
Problemy z logowaniem
Okoliczności zniknięcia giełdy nie są do końca znane. Pierwsze problemy pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku, w październiku. Wówczas użytkownicy zaczęli mieć trudności z logowaniem. Firma zarządzająca giełdą wydała oświadczenie:
"W dniu 13.10.2016 w wyniku działania osób trzecich systemy informatyczne serwisu www.bitcurex.com/www.bitcurex.com zostały uszkodzone poprzez zewnętrzną ingerencję w automatyczne gromadzenie i przetwarzanie danych informatycznych. Konsekwencją tych działań jest utrata części aktywów zarządzanych przez bitcurex.com/www.dashcurex.com."
Poszkodowanym firma obiecała zwrot waluty w terminie 7 dni, jednak straty nie zostały uzupełnione. Zarządca giełdy złożył zawiadomienie do prokuratury. Portal bitcoin.pl poinformował, że istnieje podejrzenie włamania się na giełdę Bitcurex, przejęcia środków i wyczyszczenia bazy danych.
O bitcoinach pisaliśmy więcej w artykule: https://www.zadluzenia.com/artykul/co-sa-bitcoiny/
Straty w setkach tysięcy
Poszkodowanych może być około 10 tysięcy osób. To liczba wszystkich użytkowników w trakcie 5 lat funkcjonowania giełdy. Kwoty były różne – niektóre sięgały kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy złotych.
Sprawą od 22 grudnia ubiegłego roku zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Łodzi. W oświadczeniu rzecznika prokuratury – Krzysztofa Kopani, czytamy:
"Śledztwo znajduje się obecnie na wstępnym etapie. Nie możemy wprawdzie ujawnić szczegółów zaplanowanych do wykonania czynności, tym niemniej aktualnie dążymy do ustalenia ilości pokrzywdzonych i zakresu poniesionych przez nich szkód. Na tym etapie nie przedstawiono zarzutów konkretnym osobom. Postępowanie toczy się w sprawie."
Co mogą zrobić klienci giełdy ?
Poszkodowani użytkownicy giełdy mogą mieć problem z odzyskaniem pieniędzy. Brak komunikacji oraz brak aktualizacji komunikatów nie rokuje optymistycznie Wszyscy klienci, którzy posiadali środki w serwisie i jeszcze nie podjęli żadnych kroków prawnych powinni się pospieszyć. Warto zwrócić się do prawnika, który pomoże w dalszych działaniach.
Pomocny również może być numer sprawy prowadzonej przez Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą w Łodzi: A-II-5604/218/16-PGKWP Łódź oraz kontakt do prokuratury zajmującej się sprawą Bitcurexu:
Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie
ul. Dąbrowskiego 40a
93-277 Łódź
tel: (42) 254-07-00
e-mail: [email protected]
EPAUP: /PR_LODZ_POLESIE/skrytka
sygnatura 2DF1335.2016
Dodaj komentarz