Karta bez podpisu w Santander Bank Polska
Santander Bank Polska poinformował w ostatnim czasie o rozpoczęciu wydawania nowych kart debetowych. Karta bez podpisu oznacza, że zniknął z niej obowiązkowy jeszcze niedawno pasek, na którym miał widnieć podpis posiadacza karty. Tym samym spółka dostosowała swój produkt do nowych standardów Mastercard.
Karta bez podpisu to nowość od Santander Bank Polska, którą spółka zaczęła wydawać klientom realizując nowe regulacje giganta płatniczego Mastercard. Oznacza to, że zniknęło z niej miejsce na podpis posiadacza karty, który jeszcze niedawno był obowiązkowy w tego rodzaju produktach.
Zmiany doświadczył zatem tylko rewers karty debetowej, jej awers pozostanie bez zmian. Warto dodać, że dotychczas pracownik sklepu mógł nie przyjąć płatności w przypadku posiadania niepodpisanej karty. Ten obowiązek jednak już zniknął, stąd można spodziewać się w przyszłości podobnych rozwiązań w innych bankach.
Dlaczego po wielu latach Mastercard zdecydował się zdjąć taki obowiązek? Podpis posiadacza karty nie jest już w praktyce do niczego potrzebny, gdyż transakcje kartą nie wymagają już podpisu, gdyż ich autoryzacja odbywa się za pomocą kodu PIN. Nowe regulacje Mastercard wydał jesienią 2018 roku.
Fot. Santander
Santander Bank Polska – najważniejsze informacje
Sesje Elixir – Santander Bank Polska
Karta bez podpisu od Santander Bank Polska
Eksperci Santander Bank Polska o tej istotnej zmianie w polityce spółki Mastercard wiedzieli dużo wcześniej. Albowiem wieść o rozpoczęciu wydawania kart bez podpisu pojawiła się już w kwietniowej publikacji nowego regulaminu Banku. Dotychczas udało się już wydać kilka tysięcy tego rodzaju plastików.
Główną przyczyną rezygnacji z paska na podpis posiadacza karty jest rozwój technologiczny. Istniały bowiem kiedyś metody autoryzacji transakcji poprzez podpis właściciela karty, który miał być choćby podobny do tego umieszczonego na karcie. Jednak w obliczu zmian, karta bardzo sporadycznie trafia do rąk sprzedawcy.
Osobną kwestią są również metody płatności mobilnych, takie jak Apple Pay czy Google Pay, które pozwalają na realizację transakcji bez posiadania karty przy sobie. Co więcej, wiele banków umożliwia aktywację tych rozwiązań jeszcze zanim plastikowy pieniądz dotrze do posiadacza rachunku bankowego.
Fot. Santander
Karta bez podpisu, bo podpis stał się bezużyteczny
Warto również wspomnieć, że zniknięcie paska do podpisu na kartach to niejedyna zmiana, jaką przeszły karty w wyniku rozwoju technologii. Innym przykładem zmiany jest chociażby coraz popularniejsza wersja karty w orientacji pionowej zamiast poziomej. Takie rozwiązanie wynika z nieużyteczności paska magnetycznego.
Faktem jest, iż czasami jeszcze zdarzy się dokonanie płatności przy użyciu paska magnetycznego, który znajdował się zawsze równolegle do dłuższej krawędzi karty. Staje się to jednak tak sporadycznie, że coraz więcej instytucji płatniczych i banków rezygnuje z umieszczania tego paska na swoich kartach.
Znakiem nowych czasów będzie zatem coraz większa minimalizacja ilości przyrządów i wymogów, jakie będą musiały spełnić karty płatnicze. Niektóre badania pokazują również, że niedługo konsumenci w ogóle zrezygnują z kart płatniczych na rzecz płatności urządzeniami mobilnymi oraz weryfikacji biometrycznej.
Dodaj komentarz