Czy firmy pożyczkowe dzwonią do pracodawcy?
Setki reklam i ofert szybkich pożyczek bez zaświadczeń bombardują nas każdego dnia. W rzeczywistości jednak wiele firm pożyczkowych dokładnie bada zdolność kredytową pożyczkobiorców. Jednym ze sposobów na to jest po prostu telefon do pracodawcy. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, jakie parabanki i w jakim celu dzwonią do zakładu pracy swego klienta.
Coraz częściej mówi się o tym, że pożyczki są współczesną formą niewolnictwa. Nie da się ukryć, iż zaciągnięcie kolejnych i kolejnych zobowiązań mocno ogranicza naszą niezależność i oddala nas od osiągnięcia wolności finansowej. Jednak w życiu zawsze coś jest za coś. W dzisiejszych czasach mało kogo byłoby stać na spełnienie własnych potrzeb i marzeń bez skorzystania z pomocy pożyczki.
Każdego dnia tysiące ludzi zaciągają pożyczki i jest to uważane za najnormalniejszą rzecz na świecie. Niemal każdy z nas ma do spłacenia jakieś raty, karty kredytowe, debety czy limity na koncie. Dopóki nadążamy ze wszystkimi zobowiązaniami, nie ma czym się przejmować. Nie jesteśmy niewolnikami pożyczek – o ile podchodzimy do nich z rozsądkiem i rozwagą. Lecz to nie zawsze jest proste.
Firmy pożyczkowe niemal na każdym kroku kuszą nas coraz to bardziej atrakcyjnymi ofertami szybkich pożyczek. W rzeczywistości jednak produkty te wcale nie musza być korzystne i „od ręki”. Niektóre firmy dokładnie sprawdzają zarobki klienta, jego przeszłość kredytową, a nawet – telefonują do jego pracodawcy. Dlaczego? Czy mamy się czego obawiać? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszych akapitach artykułu.
Które firmy pożyczkowe dzwonią do pracodawcy?
Telefon do zakładu pracy wnioskodawcy nie jest czymś, co zawsze i jednakowo stosują polskie firmy pożyczkowe. Dla niektórych pożyczkodawców zatelefonowanie do pracodawcy jest jednym z podstawowych punktów analizy wniosku pożyczkowego. Inne firmy natomiast całkowicie zrezygnowały z nawiązywania połączeń – wystarczą im pisemne zaświadczenia, a czasami nawet sam dowód.
Każda firma pożyczkowa ma swoje własne procedury działania. Warto jednak zauważyć, iż zwykle pożyczkodawcy dzwonią do zakładów pracy w przypadku umów na spore sumy. Bo choć parabanki znane są przede wszystkim z udzielania szybkich „chwilówek”, wiele z nich ma w swojej ofercie większe produkty. Mowa na przykład o pozabankowych pożyczkach konsolidacyjnych do 200 000 złotych.
W przypadku niewielkich pożyczek, których okres spłaty wynosi przykładowo 21 dni, rzadko kiedy stosuje się telefoniczną weryfikację zaświadczenia o pracy i zarobkach. Podobnie ma się sytuacja, jeśli chodzi o udzielenie pożyczki na dowód – czyli produktu z góry nie wymagającego przedłożenia jakichkolwiek zaświadczeń.
Wyrażenie zgody – kruczki w umowach pożyczkowych
Często my sami, składając wniosek pożyczkowy, zgadzamy się się na wykonanie telefonu do pracodawcy. Wystarczy, że nawet nieświadomie podpiszemy odpowiednią zgodę. A ta często podłączona jest pod plik innych zaświadczeń i druczków bankowych (czasami jako dopisek „drobnym maczkiem”).
Przykładowy dopisek-kruczek w umowie pożyczkowej:
Wyrażam zgodę na kontakt pracownika firmy pożyczkowej z podmiotem, w którym osiągam dochody, w celu potwierdzenia danych przedłożonych w pisemnym zaświadczeniu o pracy. Do uzyskania pożyczki na sporą sumę konieczne jest przejście żmudnego procesu analizy wniosku kredytowego. Na tym właśnie etapie firmy pożyczkowej zweryfikują wszystkie przyniesione przez nas dokumenty. Chodzi między innymi o zaświadczenia dotyczące ewentualnego zabezpieczenia pożyczki (zastaw, weksel, gwarant itp.), posiadanych zobowiązań czy zarobków. Z tymi ostatnimi bywa jednak największy problem. Dlaczego? Otóż dlatego, iż wielu pożyczkodawców decyduje się na telefoniczne potwierdzenie zaświadczenia o zatrudnieniu. Wówczas przedstawiciel parabanku wykonuje telefon do zakładu pracy, jaki wystawił owy plik na rzecz wnioskodawcy. Pracownik firmy pożyczkowej prosi o ustne potwierdzenie informacji zawartych na zaświadczeniu. Wówczas ma on niemal 100% pewności co do zarobków wnioskodawcy. Tu rodzi się nowe pytanie. Przecież pisemne zaświadczenie opatrzone firmową pieczęcią powinno być wystarczającym dokumentem, czyż nie? Po więc co jeszcze dzwonić? Cóż, odpowiedź jest prosta: bo zdarzają się przypadki wyłudzenia pożyczek. Podrobione zaświadczenie o zarobkach to niestety nierzadkie zjawisko wśród przestępców, którzy chcą wyłudzić pożyczkę. Dlatego firmy się zabezpieczają, dzwoniąc do zakładu pracy. Jak już wspomnieliśmy na wstępie naszego artykułu, telefon do pracodawcy bywa podstawowym elementem weryfikacji wniosku pożyczkowego. W takim przypadku firma pożyczkowa dzwoni do pracodawcy, chcąc upewnić się, czy wnioskujący o finansowanie klient nie sfabrykował zaświadczenia lub czy nie straciło one ważności na przełomie kilku minionych dni. Warto jednak dodać, iż parabanki dzwonią do zakładu pracy nie tylko wtedy, gdy staramy się o pożyczkę, ale również później – w trakcie spłaty zobowiązania. Może tak się stać chociażby w przypadku wystąpienia problemów ze spłatą pożyczki. Takie przypadki w praktyce to jednak rzadkość – wszak wymagają one pisemnej akceptacji ze strony pożyczkobiorcy. Czasami parabanki decydują się na ponowną weryfikację zatrudnienia pożyczkobiorcy bez większej przyczyny. Po prostu chcą one sprawdzić, czy aby na pewno sytuacja finansowa klienta nie uległa zmianie. Tego typu praktyki stosowane są przede wszystkim w przypadku pożyczek z długą spłatą – na przykład pozabankowych pożyczek konsolidacyjnych. Tu także jednak potrzebna będzie pisemna zgoda samego pożyczkobiorcy. W świetle przepisów prawnych każdy pracodawca jest jednocześnie administratorem danych osobowych, w związku z czym ciążą na nim pewne obowiązki. Najważniejszym z nich dbanie o bezpieczeństwo danych osobowych pracowników. Dlatego pracodawca powinien nadłożyć wszelkich starań, by owe dane nie wyciekły do nieuprawnionych podmiotów. Jak to ma się do kwestii pożyczek? Pracodawca nie jest w stanie potwierdzić tożsamości osoby, która dzwoni do niego z zapytaniem o zatrudnienie jednego z pracowników. I dlatego kiedy firma pożyczkowa dzwoni do pracodawcy, ten ma prawo odmówić udzielenia informacji na temat pracownika. Nic w tym dziwnego, w końcu ciąży na nim prawna, a co więcej – karna, odpowiedzialność za ochronę danych pracowników. Zazwyczaj parabanki akceptują odmowę telefonicznego udzielenia informacji przez pracodawcę. Niestety zdarza się też tak, że niektóre firmy pożyczkowe traktują odmowę jako bezpośredni przejaw braku chęci współpracy. Tym samym „z automatu: odrzucają one wniosek pożyczkowy owy zainteresowanego klienta. Niestety – nie ma na to reguły ani żadnego sprawdzonego sposobu. Wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Telefon do zakładu pracy u większości pożyczkobiorców budzi niesmak. Bo jaki sens ma rozmowa z szefem? Czy pracodawca naprawdę musi wciąż słuchać o moim kredycie? Czy nie wystarczy pisemne zaświadczenie? Dlaczego nie? Niestety, odpowiedź na to pytanie jest prosta: zdaniem wielu pożyczkodawców pisemne zaświadczenie nie wystarcza, bowiem łatwo można je sfabrykować. Dlatego właśnie niektóre firmy pożyczkowe decydują się one na telefon do zakładu pracy. I nie ma co się dziwić – w końcu parabanki także muszą dbać o swoje bezpieczeństwo i możliwie niskie ryzyko transakcji. Od spłaty pożyczek zależy ich przyszłość. Warto jednak pamiętać, iż telefon do pracodawcy nie jest czymś, czego należy obawiać się. Ludzie każdego dnia zaciągają pożyczki i jest to przecież najnormalniejsza rzecz na świecie. Pracownik firmy pożyczkowej z pewnością nie spyta o jakiekolwiek niewygodne kwestie lub wrażliwe dane. Potwierdzi jedynie to, co pracodawca i tak już zeznał w pisemnym zaświadczeniu o zatrudnieniu i zarobkach. Tak więc jeśli pracownik parabanku zadzwoni do pracodawcy, warto potraktować to jako normalną procedurę. Co więcej, owy ruch może świadczyć o wdrożeniu przez firmę pożyczkową wysokich standardów bezpieczeństwa. A to dobrze świadczy o naszym potencjalnym pożyczkodawcy i wróży stabilną współpracę. Na polskim rynku pożyczkowym znajdziemy wiele parabanków, które nie wymagają od swych klientów dostarczenia dokumentów potwierdzających dochód. W rezultacie wnioskując o pożyczkę, Klienci nie muszą przedstawiać zaświadczenia od pracodawcy i nie są oni tym samym narażeni na telefon do zakładu pracy. Poniżej przedstawiamy propozycję korzystnych pożyczek, do których otrzymania wystarczy dowód osobisty: Kwota pożyczki: od 500 do 15 000 zł Spłata: od 6 do 36 miesięcy Szybki wniosek o pożyczkę Bez wychodzenia z domu Bez zaświadczeń o dochodach RRSO 66,75% Więcej ofert pożyczek na dowód znaleźć można w naszym rankingu dostępnym pod adresem: https://www.zadluzenia.com/artykul/492,pozyczka-na-dowod/ Niektóre firmy pożyczkowe działające na polskim rynku praktykują dzwonienie do pracodawcy celem potwierdzenia zatrudnienia i zarobków. Oczywiście większość z nich nie informuje o tym wprost, lecz prosi o wyrażenie zgody (która często dopisana jest gdzieś drobnym druczkiem). Najczęściej telefonicznej weryfikacji możemy się spodziewać wtedy, gdy na prośbę pożyczkodawcy dostarczyliśmy pisemne zaświadczenie o dochodach. W końcu na owym dokumencie widnieć będą dane zakładu pracy – w tym numer telefonu. Warto jednak pamiętać, że wszelkie telefonowanie powinno być poprzedzone wystawieniem pisemnej zgody pożyczkobiorcy. 1) Kredito24 – to firma pożyczkowa udzielająca szybkich pożyczek pieniężnych przez Internet. Swą działalność na rynku polskim Kredito24 prowadzi od 12 lutego 2012 roku. Firma oferuje pożyczki na niewielkie sumy pieniężne. Okres spłaty zobowiązania jest typowy dla tak zwanych chwilówek: od 7 do 45 dni. Firma Kredito24 sprawdza swych wnioskodawców w biurach informacji gospodarczej (InfoMonitor, KRD, ERIF). W przypadku, gdy Klient widnieje w jednej z wyżej wymienionych baz, pracownik firmy pożyczkowej prosi taką osobę o zaświadczenie o zarobkach celem sprawdzenia jej wypłacalności. W wielu przypadkach także firma potwierdza prawdziwość zaświadczenia poprzez telefon do pracodawcy. 2) Cashper – to popularna firma udzielająca pożyczek na niewielkie sumy pieniężne. Znana jest nie tylko w Polsce, lecz także w Hiszpanii, Argentynie, Belgii czy Holandii. Oficjalnie należy do spółki Novum Bank Limited (pod taką nazwą jest też znana części konsumentów). Wnioskując w firmie Cashper po raz pierwszy, zmuszeni będziemy dostarczyć pisemne zaświadczenie o dochodach, a także dokument potwierdzający adres zamieszkania i numer rachunku bankowego. Z praktyki i doświadczenia naszych czytelników wiemy, iż zdarza się, że pracownicy firmy Cashper dzwonią do pracodawców celem potwierdzenia wystawionego zaświadczenia. 3) INCREDIT – to marka należąca do spółki Net Credit, powszechnie znanej na polskim rynku pożyczkowym. INCREDIT działa od 2013 roku, udzielając szybkich pożyczek przez Internet. Nowi klienci parabanku mogą liczyć na darmową pierwszą pożyczkę do 2000 złotych płatną w przeciągu 30 dni. W przypadku pożyczek udzielanych przez INCREDIT sprawa jest prosta. Parabank wymaga od swych wnioskodawców zaświadczenia o dochodach wystawionego przez pracodawcę. Co więcej, wymagana jest pisemna zgoda od pożyczkodawcy na telefoniczne potwierdzenie prawdziwości wystawionego zaświadczenia.
potwierdzam mialem pozyczke w incredit i zadzwonili do szefowej, ogolnie nie polecam tej firmy "
Dlaczego firmy pożyczkowe dzwonią do pracodawców?
Kiedy bank dzwoni do pracodawcy?
Czy pracodawca ma obowiązek rozmowy z firmą pożyczkową?
Telefon do pracodawcy – czy to powód do obawy?
Oferty pożyczek bez telefonu do pracodawcy
1. hapipożyczki
Lendup.pl
3. Zaplo.pl
Które firmy pożyczkowe dzwonią do pracodawcy?
Które firmy dzwonią do pracodawcy?
Wszystkie komentarze
Najczęściej komentowane
Kredyt online
Pożyczki dla zadłużonych
Pożyczki bez baz
Podobne artykuły
Bez kategorii
Oddziały
Chwilówki miasta
Bez kategorii
Dodaj komentarz