Czy kredyt to współczesne niewolnictwo?
Kredyt – niemal każdy dorosły człowiek na sam dźwięk tego słowa dostaje dreszczy. Cieżko się dziwić, w końcu kredyty są zobowiązaniami na wiele długich lat i szybko stają się przysłowiową kulą u nogi. Dla wielu stanowią one nawet współczesną formę niewolnictwa. Dlaczego? Czy takie stwierdzenie jest słuszne? Sprawdzamy szczegóły.
Czy kredyt to przywilej?
Otoczenie, a przede wszystkim czasy, w jakich żyjemy, wywierają ogromny wpływ na sposób życia każdego człowieka. Choć jest to prawdą, nie każdy jest tego świadomy i nie każdy się do tego przyznaje. Niestety od własnych czasów nie ma ucieczki – dlatego każde pokolenie ma swoje nałogi, swoje choroby i… swoje sposoby niewolnictwa.
Wciąż pędząca i zmieniająca się rzeczywistość nie wnosi do ludzkiego życia jedynie ułatwień i korzyści. To prawna, że dzięki współczesnej technologii nasza codzienność stała się prostsza i wygodniejsza. Jednocześnie jednak narażeni zostaliśmy na wiele negatywnych czynników, których ciągłe oddziaływanie – niczym szkodliwe promieniowanie i radioaktywność – wniosło do naszego życia wcześniej nieznane problemy.
Współczesne społeczeństwa zmagają się z licznymi chorobami cywilizacyjnymi dwudziestego pierwszego wieku. Do grona tychże schorzeń zalicza się między innymi cukrzycę, skrajną otyłość, liczne choroby nowotworowe, a także anoreksję, nerwicę czy nawet depresję. Jednym z najpóźniej odkrytych schorzeń współczesnej cywilizacji jest także nomofobia – chorobliwe uzależnienie od telefonu.
Oprócz chorób cywilizacyjnych czy nałogów, w jakie ponowoczesne społeczeństwa popadają z zastraszającą szybkością, współczesne pokolenia „wypracowały” także nowe formy niewolnictwa. W dzisiejszym artykule sprawdzimy, czy do ich grona zaliczyć można także tak popularne w ostatnich latach usługi pożyczkowe i kredytowe.
Potrzebujesz szybkiej gotówki? Sprawdź także:
Kredyt online – do 200 000 zł online
Pożyczki na dowód – minimum formalności
Pożyczki bez baz – z minimalną weryfikacją w bazach
Pożyczki online bez weryfikacji – w pełni przez Internet
Kredyty Polaków w liczbach
Z danych, jakie przedstawił przewodniczący Komitetu ds. Finansowania Nieruchomości Związku Banków Polskich, wynika, iż w roku 2022 udzielono o blisko 51% kredytów hipotecznych mniej niż w roku poprzednim. Nawiązanych umów kredytowych odnotowano około 126 tysięcy. Łączna suma tychże zobowiązań szacowana jest natomiast na około 44 miliardy złotych.
Jednak nie samymi nieruchomościami człowiek żyje. Oprócz finansowań udzielanych na zakup lub budowę domu, z roku na rok coraz większym zainteresowaniem cieszą się kredyty konsumpcyjne – gotówkowe i ratalne oraz pożyczki. Jak wynika z danych przygotowanych przez Biuro Informacji kredytowej, w samym 2022 roku SKOK-i i Banki udzieliły kredytów konsumpcyjnych na zawrotną kwotę 64,9 miliardów złotych.
Coraz większe sumy zadłużenia
Eksperci rynkowi informują – nieco w żarcie, a nieco na poważnie – iż kredyty w Polsce są bardzo popularne. Zjawisko to dziwi, zwłaszcza dlatego, iż ceny niemal wszystkich produktów na rynku wzrosły, a mimo tego Polacy wciąż mają odwagę, by zaciągać zobowiązania na wiele długich lat.
Przeciętny Polak żyje więc z przeciętnym zobowiązaniem mieszkaniowym w wysokości około 400 000 złotych. Zobowiązaniem, które do tego wszystkiego zabezpieczone jest przecież hipoteką. Taki statystyczny Kowalski musi więc spłacić blisko pół miliona złotych (plus odsetki!), opłacając stałe opłaty, wychowując dzieci, zmagając się z nieplanowanymi wydatkami. A przy tym wszystkim – pamiętając, że jeśli „podwinie mu się noga”, straci własny dom.
Szukasz najlepszych ofert kredytowych? Sprawdź:
Kredyty gotówkowe – do 200 000 zł
Kredyty konsolidacyjne – zamień wiele rat w jedną
Kredyty hipoteczne – na własne mieszkanie
Czy kredyt to niewolnictwo?
Patrząc na sumę zobowiązań, jaka ciąży na karku każdego statystycznego Polaka z kredytem hipotecznym, nieciężko o wniosek, iż kredyt jest formą współczesnego niewolnictwa. Większość kredytobiorców nie ma możliwości zrezygnowania z pracy, której nienawidzi lub która go wykańcza, tylko dlatego, że boi się o spłatę własnego zobowiązania.
Co więcej, przeciętny Polak z kredytem musi odmawiać sobie niemal każdej przyjemności, każdej chwili zapomnienia czy bezpłatnych wakacji na żądanie – wszystko z powodu kredytu. A co najgorsze (i niestety podparte wieloma przypadkami), część z kredytobiorców tkwi nawet w nieudanych związkach tylko dlatego, że razem z partnerem zaciągnęli wspólny kredyt.
Kredyt coraz częściej bywa przysłowiową kulą u nogi. I coraz większej liczbie młodych ludzi, którzy wychowani zostali pod sztandarem wolności i wolnorynkowego nieograniczenia, spędza on sen z powiek, kojarząc się jedynie z przykrym zobowiązaniem, które uwiąże nas do końca życia.
To wszystko, o czym mowa, przywołuje jeden wniosek: kredyt jest współczesną formą niewolnictwa. Lecz czy na pewno? Bo czy my, przeciętni Polacy z przeciętnym wynagrodzeniem rzędu 7400 złotych brutto (dane GUS na pierwsze miesiące 2023 roku), mamy jakiś wybór? Czy bez kredytu moglibyśmy w ogóle coś osiągnąć? I czym tak naprawdę jest wolność finansowa?
Wolność finansowa – utopia czy realny cel?
T. Harv Eker, słynny kanadyjski pisarz i mówca motywacyjny zajmujący się dziedziną funkcjonowania biznesu, mianem wolności finansowej określił prowadzenie wymarzonego stylu życia bez konieczności pracy i polegania na kimkolwiek. Według tejże definicji wolność finansowa jest sposobem na życie według własnych zasad – bez uzależnienia od osób z zewnątrz i dzięki pracy, która jest możliwością, a nie koniecznością.
Choć brzmi to jak szalony i niemożliwy do osiągnięcia plan, wielu konsumentów zdecydowało się wdrożyć do codziennej rutyny takie procedury, które pozwalają na maksymalne zbliżenie się do życia w wolności finansowej. Ich wspólnym mianownikiem jest jedna zasada: wypracowanie niezależności w dysponowaniu swoim czasem wolnymprzy jednoczesnym zachowaniu niezbędnej do życia płynności finansowej.
Niestety, utopijne plany o wolności to jedno, lecz brutalna rzeczywistość to zupełnie inna kwestia. Podczas gdy jedni wierzą, iż „nic nie jest niemożliwe”, a „wolność można osiągnąć, jeśli tylko się chce”, inni postulują, by „zejść na ziemię” i „dorosnąć”. Naszym zdaniem prawda leży gdzieś po środku. Wolność finansowa (jak zresztą każda inna) jest niezwykle ważna, jednak w biznesie wszystko sprowadza się do racjonalnego myślenia i twardego stąpania po ziemi.
Sprawdź najważniejsze informacje:
Czy windykator może dzwonić do rodziny?
Czy windykator może zabrać samochód?
Czy windykator może dzwonić do pracy?
Co może windykator – sprawdź swoje prawa
Kredyty – stanowisko „złotego środka”
Nie da się ukryć, iż kredyty (zwłaszcza te zaciągane na spore sumy) znacznie ograniczają naszą wolność i czynią nasze życie bardziej przewidywalnym. Nie możemy spontanicznie rzucić pracy, beztrosko zakończyć długoletniego związku ze współkredytobiorcą, ani wziąć kilkutygodniowego urlopu bezpłatnego, nie bacząc na konsekwencje. Jednak warto pamiętać, że te wszystkie „minusy” kredytu nie są za darmo.
Musimy przyznać: w życiu zawsze coś jest za coś. Choć mamy na karku kredyt, możemy cieszyć się własnym domem, wymarzonym autem czy upragnionym wyjazdem w nieznane kraje. Bez finansowego wsparcia kredytodawcy mało kogo dziś byłoby stać na kosztowne przyjemności. Takie mamy czasy. Taką mamy „normalność”. Jeśli nie podejdziemy do sprawy kredytu z rozsądkiem, rzeczywiście możemy stać się niewolnikiem finansowych zobowiązań. We wszystkim należy znaleźć umiar i złoty środek.
Nie warto zaciągać niezliczonej ilości kredytów tylko po to, by mieć drogie auto czy dom z pięcioma sypialniami, jeśli w konsekwencji nasze życie toczyć się będzie w nieskończonym stresie i poczuciu zniewolenia. Lecz nie warto także rezygnować z korzyści, jakie daje nam kredyt, tylko po to, by udowodnić światu, że jesteśmy niezależni i osiągnęliśmy wolność finansową.
W końcu wszystko jest dla ludzi – wystarczy że korzystamy z tego z umiarem. Kredyt nie jest więc współczesną formą niewolnictwa. Jest współczesną normalnością – opcją, bez której wielu z nas nie miałoby szansy spełnić własnych potrzeb i pragnień. Kredyt jest równocześnie zagrożeniem i możliwością. To od nas zależy, jak z niego skorzystamy i jakim uczynimy nasze życie w przyszłości.
Podsumowanie
Czy kredyt to współczesne niewolnictwo? | Najważniejsze informacje
- Każde pokolenie ma swoje nałogi, swoje choroby i swoje sposoby niewolnictwa. Bo w końcu otoczenie, a przede wszystkim czasy, w jakich żyjemy, wywierają ogromny wpływ na sposób życia każdego człowieka.
- Współczesne społeczeństwa zmagają się z licznymi chorobami cywilizacyjnymi dwudziestego pierwszego wieku, takimi jak: cukrzyca, otyłość, choroby nowotworowe, anoreksja, nerwica czy nawet depresja.
- Oprócz chorób cywilizacyjnych czy nałogów, w jakie ponowoczesne społeczeństwa popadają z zastraszającą szybkością, współczesne pokolenia „wypracowały” także nowe formy niewolnictwa. Za jedną z nich wielu uważa kredyty.
- W roku 2022 udzielono rekordowej ilości kredytów hipotecznych. Nawiązanych umów kredytowych odnotowano około 126 tysięcy. Łączna suma tychże zobowiązań szacowana jest na około 47 miliardy złotych.
- Większość kredytobiorców nie ma możliwości zrezygnowania z pracy, której nienawidzi lub która go wykańcza, tylko dlatego, że boi się o spłatę własnego zobowiązania.
- Przeciętny Polak z kredytem musi odmawiać sobie niemal każdej przyjemności, każdej chwili zapomnienia czy bezpłatnych wakacji na żądanie – wszystko z powodu kredytu.
- Co najgorsze (i niestety podparte wieloma przypadkami), część z kredytobiorców tkwi nawet w nieudanych związkach tylko dlatego, że razem z partnerem zaciągnęli wspólny kredyt. Jest to znaczący argument za tym, że kredyty są współczesną formą niewolnictwa.
- Nie da się ukryć, iż kredyty (zwłaszcza te zaciągane na spore sumy) znacznie ograniczają naszą wolność i czynią nasze życie bardziej przewidywalnym. Jednak warto pamiętać, że te wszystkie „minusy” kredytu nie są za darmo. Musimy przyznać: w życiu zawsze coś jest za coś.
- Choć mamy na karku kredyt, możemy cieszyć się własnym domem, wymarzonym autem czy upragnionym wyjazdem w nieznane kraje. Bez finansowego wsparcia kredytodawcy mało kogo dziś byłoby stać na kosztowne przyjemności.
- Kredyt jest równocześnie zagrożeniem i możliwością. To od nas zależy, jak z niego skorzystamy i jakim uczynimy nasze życie w przyszłości. W końcu wszystko jest dla ludzi – wystarczy że korzystamy z tego z umiarem.
Pytania i odpowiedzi
Kredyt to forma finansowania, w której instytucja finansowa udostępnia Klientowi określoną sumę pieniędzy, którą klient zobowiązuje się spłacić w określonym czasie, zwykle wraz z odsetkami.
Porównanie kredytu do niewolnictwa wynika często z faktu, że zobowiązania kredytowe mogą wpłynąć na ograniczenie swobody finansowej i wyborów życiowych, podobnie jak niewolnictwo ograniczało osobistą wolność.
Elementy takie jak długoterminowe zobowiązania, stałe spłaty, ograniczone możliwości zmiany warunków czy konieczność utrzymania stałego źródła dochodu mogą przypominać aspekty niewolnictwa.
Korzyści obejmują zdolność do spełniania bieżących potrzeb i osiągania celów życiowych, nawet jeśli nie ma wystarczających oszczędności, oraz możliwość budowania historii kredytowej.
Ryzyka obejmują przewlekłe zadłużenie, trudności ze spłatą, odsetki, koszty dodatkowe oraz utratę majątku zabezpieczającego kredyt (np. w przypadku hipoteki).
Tak, zdolność kredytowa, czyli zdolność do spłaty zobowiązań, jest ważnym kryterium przy decydowaniu o przyznaniu kredytu i określeniu warunków.
Pozytywna historia kredytowa może pomóc uzyskać korzystniejsze warunki kredytowe, niższą stopę procentową i większą zaufanie instytucji finansowych.
Tak, alternatywy obejmują oszczędzanie, inwestowanie, pozyskiwanie finansowania od rodziny czy przyjaciół, a także korzystanie z programów wsparcia rządowego.
Przed podjęciem kredytu warto ocenić swoją zdolność kredytową, porównać oferty różnych instytucji, zrozumieć warunki umowy i rozważyć konsekwencje finansowe.
Wartość brania kredytu zależy od indywidualnych potrzeb, celów życiowych, zdolności do spłaty i zdolności do zarządzania finansami. Ważne jest, aby podejmować świadome decyzje finansowe i wybierać kredyty, które są dostosowane do sytuacji osobistej.
Wszystkie komentarze
wystarczy ze sie trafi na nauczciwa firme pozyczkowa i na zawsze zotsajemy niewolnikami !!!!
Dodaj komentarz