Najczęściej komentowane
Czy windykator może zająć wynagrodzenie?
Windykatorzy posuwają się do przeróżnych metod, byle tylko wywołać w dłużniku strach i odzyskać pieniądze. Najczęściej zdarza się, że windykator straszy dłużnika tym, iż zajmie jego wynagrodzenie. Czy może to zrobić? Sprawdzamy.
Przede wszystkim musimy zdawać sobie sprawę z tego, że windykatorzy naprawdę przekraczają swoje prawa – świadczy o tym liczba skarg składanych regularnie na windykatorów i ich działania. W większości przypadków to od nas samych zależy, czy zostaniemy potraktowani zgodnie z prawem, czy też nie – nieznajomość prawa szkodzi, a każdy windykator naszą nieznajomość prawa będzie próbował wykorzystać.
Dlatego też warto znać swoje prawa i wiedzieć, co może, a czego nie może windykator. Na najczęściej zadawane naszej redakcji pytania odpowiedzieliśmy już w naszych innych artykułach:
Czy windykator może dzwonić do rodziny?
Czy windykator może dzwonić do pracy?
Czy windykator może zająć samochód?
Czy windykator może zająć konto?
W poniższym tekście odpowiemy natomiast na pytanie, czy windykatorowi wolno zająć wynagrodzenie dłużnika. Najpierw podajmy odpowiedź w skrócie:
Czy windykator może zająć wynagrodzenie?
NIE
Windykator nie może zająć wynagrodzenia dłużnika. Takie prawo ma w Polsce jedynie komornik sądowy, a windykator nie jest komornikiem sądowym.
Wyjaśnienie
Windykator nie ma prawa zająć wynagrodzenia dłużnika, ponieważ jest nikim więcej jak pracownikiem firmy windykacyjnej, nie ma żadnych “mocy” pozwalających mu ingerować w nasz majątek. Zajmowanie wynagrodzenia leży jedynie w kompetencjach komornika sądowego, a komornik i windykator to zupełnie inne osoby.
Komornik sądowy ma prawo zająć wynagrodzenie dłużnika, ponieważ uprawnia go do tego odpowiednia ustawa (sprawdź, Ile komornik może zająć z pensji w 2020?), ale nie istnieje żadna ustawa, która takie samo prawo nadawałaby windykatorowi.
Potrzebujesz dodatkowej gotówki? Sprawdź najlepsze:
Pożyczki dla zadłużonych – także z komornikiem
Pożyczki bez baz – najlepsze oferty
Windykator może “windykować”, czyli doprowadzać do odzyskania zaległej płatności, ale nie może tego robić siłą, jest zwykłym obywatelem, nie funkcjonariuszem publicznym. Windykator może zatem jedynie negocjować z nami, czy jesteśmy w stanie spłacić dług, czy chcemy rozłożyć go na raty, ale nie może właściwie nic więcej, niż próbować się z nami kontaktować.
Kontakt między dłużnikiem a windykatorem może odbywać się na wiele sposobów, w tym w szczególności rozmowę, wysyłanie korespondencji tradycyjnej i elektronicznej, telefonowanie. Nie ma natomiast mowy o innych działaniach takich jak zajmowanie konta, majątku, czy właśnie wynagrodzenia dłużnika.
Myśląc o windykatorze pomyślmy sobie o swoim znajomym, zwykłym obywatelu i zapytajmy sami siebie, czy może on zająć nasze wynagrodzenie. Oczywiście takiej mocy nie ma – tak samo jest z windykatorem, ma on tyle praw, co nasz znajomy, z tą tylko różnicą, że zna wysokość naszego długu i próbuje ją wykorzystać w celu odzyskania pieniędzy.
Oprócz jednak proszenia nas o to, windykator nie może tak naprawdę zrobić zbyt wiele – nie może wymusić na nas spłaty, choćby wiedział, że nas na nią stać. My natomiast musimy znać sobie swoje prawa i nie pozwalać windykatorowi ich przekraczać. Czym powinniśmy zasłonić się w sytuacji, w której windykator grozi nam zajęciem wynagrodzenia?
Na co się powołać? Podstawa prawna
Przede wszystkim w rozmowie z windykatorem możemy powołać się na to, co wiemy – warto od razu twardo powiedzieć, że zdajemy sobie sprawę z tego, że windykator nie może zająć naszego wynagrodzenia, ponieważ nie ma do tego prawa. Możemy również wskazać, że wiemy, że może to zrobić jedynie komornik. W większości sytuacji, kiedy windykator zorientuje się, że znamy nasze prawa, po prostu odpuści.
Jeżeli jednak windykator będzie próbował wmówić nam, że ma do tego prawo i że taki przepis istnieje – spokojnie poprośmy go o podanie ustawy i numeru artykułu. Jeżeli windykator poda jakieś nazwy, koniecznie od razu wyszukajmy ich treść (chociażby w Internecie w telefonie) – nie ma żadnego przepisu, który windykator mógłby podać, więc najprawdopodobniej będzie podawał zmyślone dane ustawy, a my łatwo go zdemaskujemy. To również powinno zniechęcić windykatora do dalszych prób wmawiania nam, że ma prawa, których w rzeczywistości nie ma.
Uwaga! Może zdarzyć się, że windykator zacznie podawać nam przepisy z wewnętrznego regulaminu firmy windykacyjnej. W takim wypadku zapytajmy spokojnie, czy możemy otrzymać od niego taki regulamin w formie pisemnej, ponieważ chcielibyśmy skonsultować go z prawnikiem. Wystarczy uzasadnić to tym, że skoro regulamin pozwala windykatorowi na zajmowanie wynagrodzenia dłużnika, to najprawdopodobniej zawiera nielegalne klauzule i chcielibyśmy, aby ktoś znający się na prawie to zweryfikował. Takie słowa powinny ostatecznie sprawić, że windykator nie będzie już próbował wmówić nam, że ma prawo do zajęcia naszego wynagrodzenia.
Jeżeli mimo tego windykator nadal usilnie będzie nam groził zajęciem naszego wynagrodzenia, możemy od razu poinformować go, że – dostrzegając jego groźby – możemy złożyć na niego skargę za złamanie artykułu 191 Kodeksu karnego.
PODSTAWA PRAWNA
Art. 191.
Zmuszanie do określonego zachowania, zaniechania lub znoszenia
§ 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
(…)
§ 2. Jeżeli sprawca działa w sposób określony w § 1 w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(…)
źródło: Dz.U.2019.0.1950 t.j.
Windykator, który będzie nam bezprawnie groził zajęciem wynagrodzenia, może trafić do więzienia nawet na 5 lat. Zajmowanie konta może być w Polsce dokonane jedynie przez komornika sądowego.
Źródło:
Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny. (http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19970880553/U/D19970553Lj.pdf)
Dodaj komentarz