Wszystkie komentarze
Kupiem bilet z Warszawy Centralnej do stacji Modlin,w pociagu PKP Intercity na trasie Przemysl-Gdynia.Docelowo jechalem na lotnisko tak jak kilka innych osob Gdy pociag dojechal do stacji okazalo sie ze wagony 16-15 maja zablokowane drzwi i osoby nie mogly wysiasc w tym ja. Zanim dotarlismy do konduktora pociag ruszyl. Konduktor udal zdziwionego sytuacja,i w wagonie 16 odblokowal drzwi,ktore podobno byly zablokowane bo pociag ruszyl,a na nasze reklamacje wzruszyl ramionami.Nastepna stacja byl Ciechanow,skad jedyna opcja powrotu i dojazdu na styk na lotnisko byla taksowka(kierowca zlamal przy tym mase przepisow i ryzykowal zyciem naszym i swoim na drodze zeby dowiezc nas na czas).Czlowiek mieszka za granica i przyzwyczajony do innych standardow.Nie polecam.Tak przy okazji taksowka kosztowala dodatko 390zl do podrozy i mase nerwow,ale udalo sie odleciec.
Jechałam ICC z Waszawy do Legnicy (godz. 23.05-5.20), 1 klasą. Wagon bezprzedziałowy był pusty, tylko ja i 2 panów konduktorów. Próbowałam zasnąć, w końcu była noc, ale panowie konduktorzy zachowywali się swobodnie i głośno. Jeden nawet poluzował buty i położył się na 2 siedzeniach. Pokrzykiwali do siebie, śmiali się i głośno komentowali jakieś znane im sytuacje. Uważam, ich zachowanie za nieprofesjonalne i naganne.
Pomoc osobie niepełnosprawnej przy wsiadaniu do wagonu to usługa reklamowana lecz niewykonywana. Czwartek 31.01.2019 pociąg relacji Poznań - Koszalin.
Powinno być 16 zł, nie 60 zł jeśli chodzi o równowartość 4 euro.
Corka wykupila bilet na wakacje o 1 w nocy pociąg ruszyl z kepna do zakopanego okolo 350 km całą drogę stala co w takim przypadku mozna zrobic bo według mnie to jest kpina ze pkp za taką usługę kasuje pieniadze i pytanie do inspekcji transportu gdzie sa zachowane normy bezpieczenstwa ze puszcza sie przeladowane wagony czy poprostu dziala tu zasada panstwa w panstwie
W momencie kiedy kupowała bilet to zgadzala sie ze nie bedzie miala miejsca siedzącego (w okienku w każdym PKP o tym informują ze jest to miejsce bez gwarancji miejsca siedzącego) a online tez komunikat jakies sie pojawia ze nie PKP nie może sprzedać takiego biletu którego oczekuje kupujący. Sugeruje ze następnym razem córka zamiast stać to uda się do przedziału konduktora i tam wyśmienicie się może bawić w doborowym towarzystwie Panów z wąsem, byc moze bedzie musiala sie wypiac od czasu do czasu. Jeśli z tym sobie nie daje rady to następnym razem niech nie będzie pociągowa ŁAJZA a ty fajansie inspekcje transportu możesz cmoknąć w DYDA. ... puszcza się przeładowane ....... - następnym razem od razu mow ze córka się puszcza i jest przeładowana. Przeładowana białym sosem ?
I tutaj się zgodzę, bo jak byłem na wakcjach w Kołobrzegu to spotkała nas przykrość. Z racji tego że z żona mamy luźny zwiazek, to często małzonka kusi facetów. Wracając pociagiem TLK natknęlismy się na miłego młodego konduktora. Żona chciała załatwić nam 1 klasę i jak doszło co do czego. To młody się zawinął, a żona musiala dać się wymac staremu oblechowi w przedziale. Gdyby nie to że w Tczewie ktoś mu zaczął nawijać na radio to by chcial żeby mu zrobiła dobrze ręką lub obciągneła, a skończylo się na dotykaniu piersi i wkładaniu ręki w majtki. Na szczęscie musiał iść. Od tej pory płacimy normalnie.
Dodaj komentarz