Czy można odłączyć prąd za zaległości?

Wyjaśnienie:

Zgodnie z prawem energia elektryczna może zostać odcięta, ale tylko po uprzednim wezwaniu Klienta do spłaty i wyznaczeniu mu conajmniej dwutygodniowego terminu  na uregulowanie płatności. W dodatku Klient musi zostać uprzedzony, że w razie braku spłaty umowa zostanie mu wypowiedziana.

Energia elektryczna może zostać odcięta dopiero po miesiącu od upłynięcia terminu płatności za prąd. Co jeżeli wezwanie do zapłaty przychodzi dopiero po tym czasie? Czas na uregulowanie płatności się wydłuża, ponieważ zawsze operator musi zostawić nam 2 tygodnie na spłatę zaległości. W praktyce taki scenariusz zdarza się najczęściej, a zatem zamiast ustawowych 30 dni na spłatę, możemy mieć na to nawet 45 dni.

Co się stanie, jeżeli nie spłacimy zaległości? Dopływ prądu zostanie nam po prostu „odcięty”. Służby techniczne naszego operatora dostaną zlecenie wykonania takiej operacji i nie będzie już odwrotu – jeżeli pojawią się monterzy, na dokonanie zapłaty jest już za późno. Na nic zda się także proszenie o odroczenie odcięcia choćby ze względu na przelew, który nie doszedł lub trudną sytuację rodzinną.

Służby techniczne muszą wykonać polecenie, które zostało wydane przez dostawcę energii. Ostateczny termin spłaty zadłużenia mija zatem po upływie czternastu dni od otrzymania pisma z ostrzeżeniem o tym, że energia zostanie odcięta. Rozwiązaniem nie jest niestety wpłata części należności. Jedynie uregulowanie pełnej kwoty uratuje nas przed odcięciem prądu.

W wyjątkowych sytuacjach można wnioskować o rozłożenie płatności na raty, ale jest to kwestia indywidualna, która musi być załatwiona pomiędzy Klientem a operatorem udostępniającym mu energię elektryczną. Najlepiej skontaktować się z firmą energetyczną telefonicznie albo udać się osobiście do biura obsługi Klienta.

Co jeżeli nasz przelew rzeczywiście dojdzie po czasie lub nasza sytuacja poprawi się na tyle, że będziemy w stanie spłacić zadłużenie, a prąd został już odłączony? Niestety musimy liczyć się z tym, że operacja przyłączenia energii elektrycznej będzie nas kosztowała prawie 80 zł. W dodatku same zaległości w opłatach generują dodatkowe koszty, ponieważ od dnia, w którym upłynął termin płatności za prąd, są naliczane odsetki karne w wysokości 13% w stosunku rocznym.

Doprowadzenie do odcięcia prądu będzie nas zatem słono kosztować, jeżeli będziemy chcieli wnioskować o ponowne jego przyłączenie.

O odłączeniu innych mediów piszemy w osobnych artykułach. Sprawdź, czy:

• za zaległości w spłacie można odciąć kablówkę?,
• za zaległości w spłacie można odciąć wodę?,
• za zaległości w spłacie można odciąć gaz?,
• za zaległości w spłacie można odciąć Internet?.

Procedura odłączania prądu zgodnie z obowiązującymi przepisami w Polsce jest rygorystyczna i wymaga spełnienia określonych warunków. Prąd może zostać odłączony po miesiącu od upłynięcia terminu płatności, pod warunkiem wcześniejszego wezwania klienta do uregulowania zaległych opłat i udzielenia mu minimum dwutygodniowego terminu na spłatę. Jeżeli wezwanie do zapłaty dochodzi do klienta po upływie tego miesiąca, czas na uregulowanie płatności wydłuża się, a klient ma nawet do 45 dni na spłatę zaległości zamiast ustawowych 30 dni.

W przypadku braku spłaty zadłużenia, prąd zostaje odłączony, a procedura przywrócenia dostaw energii elektrycznej wymaga uregulowania pełnej kwoty zaległości. W sytuacji, gdy klient ma problemy finansowe, istnieje możliwość wnioskowania o rozłożenie płatności na raty, jednak jest to kwestia indywidualna, która musi być załatwiona bezpośrednio z operatorem energetycznym.

Ponadto, od momentu, w którym upłynął termin płatności, naliczane są odsetki karne w wysokości 13% w stosunku rocznym. Oprócz tego, klient musi liczyć się z dodatkowymi kosztami związanymi z odcięciem prądu, które wynoszą prawie 80 zł, a także ponoszeniem kosztów przywrócenia dostaw energii elektrycznej.

Podstawą prawną dla odłączania prądu jest ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 roku dotycząca prawa energetycznego, która określa warunki, na jakich przedsiębiorstwo energetyczne może wstrzymać dostawę energii elektrycznej w przypadku zaległości płatniczych klienta. Zgodnie z przepisami, przedsiębiorstwo energetyczne powiadamia klienta na piśmie o zamiarze odcięcia prądu, dając mu 14 dni na uregulowanie zaległych i bieżących należności. Wnioskiem z powyższego jest więc konieczność terminowej spłaty rachunków za energię elektryczną, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji w postaci odłączenia prądu, dodatkowych opłat oraz utraty dostępu do podstawowej usługi, jaką jest elektryczność.