Wszystkie komentarze
Jeszcze nie korzystała z kantorów internetowych, jednak jak porównałam kursy walut w Amronet z wyceną w pobliskim stacjonarnym coraz bardziej skłaniam się ku temu aby przerzucić się na internetowe przewalutowania. Kurs EUR był korzystniejszy o ponad 35 groszy a Amronecie.
Bank w ktorym mam konto nie wycenia walut najgorzej , aczkolwiek i tak Gieldawalut.com oferuje lepsze kursy. Bank może co najwyżej ze stacjonarnym kantorem konkurować ale z giełdą nie ma szans. Mój wybor jest więc oczywisty.
Oszczędzać to trzeba mądrze. Przede wszystkim nie dać się okradać bankom i jeśli wymieniać pieniądze to tylko online. U mnie świetnie sprawdza sie konto na Pluskantor.pl. Na każdej transakcji oszczędzam i pieniądze i czas. Mają dobrą stronę mobilną - tak że zawsze i wszędzie można zrobić przewalutowanie.
Zgadzam się z wami co do oszczędnej wymiany waluty, z tym że biorę zawsze pod uwagę najbardziej zaufane kantory, głównie te które prosperują już parę lat. Oczywiście ich oferty też porównywałem i najchętniej wymieniam walutę na Amronet ze względu na zniżkę cashback i ogólnie dobre warunki.
Całkiem dobre podejście. Sam przeważnie odkładam pieniądze żeby móc gdzieś pojechać, staram się też więcej pracować aby mieć z czego odkładać .Za granicą byłem w maju, a zacząłem na ten wyjazd oszczędzać ponad rok temu. Trochę wyrzeczeń mnie to kosztowało, więc tym bardziej nie chciałem stracić części pieniędzy na koszty zakupu waluty i dlatego już miesiąc wcześniej rozglądałem się za tym gdzie kupić korzystnie EUR. Kupiłem w końcu w Pluskantor.pl- kwotę jaka była mi potrzeba rozbiłem na 2 transakcje, żeby pierwsze 5000 zł przewalutować za darmo, druga wymiana dotyczyła sumy 2000 zł i tez juz bez promocji zaoszczędziłem ok 100 zł. Łącznie wyszło o prawie 400 zł taniej niż gdybym EUR kupił w banku.
Dodaj komentarz