Palm Pay – pomysł Amazona na płacenie dłonią

Jak poinformował w ostatnim czasie The Wall Street Journal, Amazon zajął się opracowaniem sposobu na dokonywania jeszcze bardziej zaawansowanych płatności biometrycznych. Palm Pay, jak nazwano rozwijające się narzędzie, umożliwi powiązanie karty płatniczej z dłonią klienta. W prace nad rozwiązaniem ma być również zaangażowana Visa.

Czy już niedługo nie będzie konieczne noszenie przy sobie nawet smartfona, nie wspominając już o portfelu? Jak doniósł w ostatnim czasie The Wall Street Journal, Amazon podjął przygotowania rozwiązania o nazwie Palm Pay. Jeżeli rozwiązanie uda się wcielić w życie, może ono oznaczać rewolucję w płatnościach biometrycznych.

Palm Pay w idei ma bowiem umożliwić powiązanie dłoni klienta z jego kartą płatniczą, tym samym umożliwiając dokonywanie płatności zbliżeniowych przykładając po prostu dłoń do terminala. Jak poinformował również The Wall Street Journal, w przedsięwzięciu prawdopodobnie bierze udział również Visa, jeden z gigantów globalnego rynku płatniczego.

Na razie ciężko mówić o płatnościach biometrycznych jako dostępnej metody płatności. Chociaż coraz szerzej wykorzystuje się skany palców czy oczu, jak i całej twarzy użytkownika do weryfikacji i autoryzacji, to dokonywanie płatności za pomocą ludzkiego ciała stanowi jeszcze rozwiązanie rodem z filmów science fiction.

Palm Pay, czyli wykorzystanie biometrii w płatnościach

Biometria zrewolucjonizowała jednak nie tylko uwierzytelnianie, choć tutaj wzrost bezpieczeństwa np. aplikacji bankowych widać najwyraźniej. Już teraz bowiem istnieją narzędzia umożliwiające wypłatę środków z bankomatu przy pomocy skanera naczyń krwionośnych z kciuka klienta.

Co więcej, Azję opanowuje coraz mocniej Face ID, nad którym pracuje mnóstwo tamtejszych naukowców. Aby pokazać wpływ biometrii na bliższą nam jednak sferę, warto wspomnieć, że trwają już prace nad biometrią behawioralną. Docelowo aplikacje będą w stanie samodzielnie wykryć, czy korzysta z nich osoba do tego uprawniona.

Teraz Amazon rozpoczął prace nad umożliwieniem klientom wyjście z domu nie tylko bez karty płatniczej i portfela, ale także każdego innego urządzenia mobilnego, którym można dokonywać już płatności zbliżeniowych. Mówi się, że aby móc dokonać płatności konieczne będzie albo przyłożenie dłoni do terminala, albo wykonanie jakiegoś ustalonego wcześniej gestu.

Palm Pay na etapie wniosku patentowego

Wiele może wskazywać na to, iż istnieje już technologia, która da początek płatnościom biometrycznym. Amazon zgłosił się już bowiem do urzędu patentowego w celu uzyskania wyłączności na „bezdotykowy system identyfikacji biometrycznej”. Poza bowiem sposobem wszczepienia karty w dłoń, konieczne są również aktualizacje terminali.

Jak się ponadto okazuje, Palm Pay, zwane również Hand Pay w praktyce będzie łudząco podobne do zasady, na jakiej podłącza się karty do urządzeń z wykorzystaniem Apple Pay bądź Google Pay. Poza Visą, wśród podmiotów zainteresowanych projektem znaleźli się tacy giganci jak Mastercard, JPMorgan Chase czy Wells Fargo.