Polak nie wybuduje domu byle gdzie

Mało która grupa zawodowa radzi sobie tak świetnie pod względem zysków co deweloperzy. Chociaż raz na jakiś czas pojawiają się doniesienia o bankructwie niektórych firm, to wysokie ceny mieszkań powodują, że rynek ten jest jednym z atrakcyjniejszych w Polsce. Nie należy jednak zapominać o Polakach, którzy decydują się na budowę domu samodzielnie.

Niezmiennie od kilku lat kolejne nagłówki informują o spektakularnych sukcesach firm deweloperskich. Na rynek nieruchomości ma jednak niemały wpływ także działalność spoza zasięgu deweloperów. Swoją część dobrobytu dokładają do wyniku tej branży również osoby, które podjęły decyzję o budowie domu na własną rękę.

Chociaż osiągnięcia prywatnej części sektora nieruchomości są przyćmione przez wielkie firmy istniejące tylko po to, by budować i odsprzedać, to jej statystyki dokładają się pozytywnie do wyniku całej branży. Również dane GUS potwierdzają, że prywatna część sektora nieruchomości w Polsce ma się świetnie.

W ciągu całego roku 2018 osoby zdecydowane na samodzielne wybudowanie domu rozpoczęły realizację około 85 300 projektów nowych domów przeznaczonych dla jednej rodziny. Indywidualni inwestorzy zatem cały czas budują. Jednak warto zadać sobie pytanie: które miejsca w kraju cieszą się największą popularnością?

Budowa domu często na obrzeżach wielkich miast

Główny Urząd Statystyczny na bieżąco dopasowuje swoją metodologię badań do realiów panujących w danej sferze życia Polaków. Nie inaczej było w tym przypadku. O ostateczności badań na temat prywatnej części sektora nieruchomości świadczy chociażby fakt nie tylko zbierania ale i sprawdzania pod koniec roku prawidłowości danych.

Dane uzyskane poprzez taką analizę opisują tylko tak zwanych inwestorów indywidualnych, czyli osoby, które zdecydowały się na zbudowanie domu jednorodzinnego na własną rękę, czyli bez ingerencji firmy deweloperskiej. Jednorodzinne domy nie są raczej budowane przez deweloperów w Polsce.

Nie jest szokującym, iż najwięcej nowych domów powstaje blisko wielkich miast. Królują trzy powiaty – poznański (1 751 osób rozpoczęło budowę domu w zeszłym roku), krakowski (1 144 nowe budowy domu) i wrocławski (1 109 domów). Na dalszych miejscach znalazły się okolice stolicy Polski oraz Trójmiasta.

Mniejsze powiaty też są popularne

Eksperci analizujący dane z GUS zauważyli, że nie tylko okolice wielkich miast zdaniem Polaków najlepiej nadają się na budowę domu. Niemniej popularne są bowiem bardziej możnaby rzec prowincjonalne lokalizacje, takie jak na przykład powiat kielecki (1 106 rozpoczętych projektów).

Nieco mniejsza liczba Polaków zdecydowała się na budowę domu pod Lublinem (978 nowych domów), Rzeszowem (925) czy Białymstokiem (912 domów). Polacy cenią te lokalizacje przede wszystkim za większą przystępność cenową gruntów.

Nie od dziś wiadomo, że za ziemię blisko metropolii zapłacić należy niemałe pieniądze, co znacznie zwiększa koszt budowy domu. Z danych GUS wynika także, że są miejsca w Polsce, w których prawie nikt nie stawia nowych domów. Mowa tutaj o takich lokalizacjach jak tereny wokół Gołdapu (34 nowe budowy domu).

Podobnie rynek nieruchomości wygląda w przypadku okolic Głubczycy (35), Braniewa (35), Łobza (36), Węgorzewa (40) oraz Bartoszyc (40 nowych domów). Jaki może być powód tej niskiej popularności? Na budowę domu najczęściej decydują się ludzie młodzi, którzy potrzebują lokalizacji zbliżonej do miast.