Najczęściej komentowane
Spadek wskaźnika PMI w czerwcu 2019
Wskaźnik PMI (ang. Purchasing Managers Index) opisuje aktywność gospodarczą, jaka w danym kraju charakteryzuje sektor produkcyjny. Zgodnie z najnowszymi danymi, indeks ten spadł o 0,4 pkt w czerwcu. Oznacza to wzrost tempa, w którym spada wielkość produkcji oraz ilość nowych zamówień.
Poziomem wskaźnika PMI oznaczającym wzrost aktywności przemysłu jest jego wartość powyżej 50 pkt. Polska już kolejny raz w czerwcu znalazła się „pod kreską”, choć może się wydawać, że niewiele zabrakło do sukcesu. Wynik Polski po szóstym miesiącu bieżącego roku wyniósł 48,4 pkt, co oznacza spadek o 0,4 pkt względem maja 2019 r.
Celem, jaki Polska powinna osiągnąć jest 48,9 pkt. Chociaż jest to nadal blisko tej wyznaczonej optymalnej wartości, to niepokoi fakt, iż wskaźnik w ostatnim czasie ma raczej tendencję spadkową, a wynik czerwcowy jest najniższy, jaki zanotowano od czterech miesięcy. Obliczaniem wskaźnika PMI zajmuje się firma Markit.
Najnowszy odczyt wskaźnika odzwierciedlał przyspieszenie tempa spadku produkcji i nowych zamówień, częściowo równoważone przez poprawę sytuacji na rynku pracy, wydłużenie czasu dostaw oraz szybszy wzrost zapasów pozycji zakupionych. Liczba nowych zamówień spadła w czerwcu ósmy miesiąc z rzędu
– napisano w komunikacie Markit.
Niekorzystna sytuacja gospodarki według PMI
Niestety analitycy przyznają, że tempo spadku wartości PMI w czerwcu było najsilniejsze od początku roku 2019. Co więcej, za spadek wskaźnika odpowiedzialne są w dużej mierze przedsiębiorstwa krajowe. Ilość zamówień eksportowych bowiem spadała najwolniej względem poprzednich 7 miesięcy.
Spadek wskaźnika PMI ponadto odnotowuje się już ósmy miesiąc z rzędu. Ta rosnąca prędkość, z którą spada dobrobyt w sektorze produkcyjnym spowodowała zahamowanie zwiększenia zatrudnienia w przemyśle w Polsce.
Mimo że Indeks PMI w ostatnim okresie badań odnotował najniższą wartość od czterech miesięcy, średnia z II kwartału tego roku (48,8) lekko wzrosła w porównaniu do średniej z poprzedniego kwartału (48,2). To jednak niewielkie pocieszenie dla producentów, których oczekiwania względem przyszłej 12-miesięcznej produkcji były w czerwcu najsłabsze od sześciu i pół roku
– wyjaśnił Trevor Balchin z IHM Markit.
Czy roboty zastąpią nas w pracy?
Jak radziły sobie inne kraje?
Polska nie jest jedynym krajem, który charakteryzuje coraz szybsze tempo spadku ilości zamówień oraz produkcji w przemyśle. Warto zauważyć, że cała strefa euro odnotowała spadek wskaźnika PMI o 0,1 pkt do wyniku 47,6 pkt.
Nieco lepiej w badaniu wypadły Niemcy. W przypadku naszego zachodniego sąsiada bowiem odnotowano nie spadek, ale wzrost indeksu PMI do wartości 45 pkt. Chociaż nadal nie jest to wysoki wynik, to oznacza to wzrost względem maja 2019 r. o 0,7 pkt.
Wynika z tego, że mimo niewielkich wzrostów odnotowanych chociażby w Niemczech, w całej Europie odnotowano spadek aktywności przemysłowej. Wynik osiągnięty przez Polskę nie jest zatem najgorszy, jednak wciąż dominuje tendencja spadkowa w naszym kraju.
Dodaj komentarz