Wzrost popularności inwestycji w sztukę

Alicja Uzarowicz

28 czerwca 2019

Inwestycje w sztukę biją ostatnimi czasy rekordy popularności. Nie brakuje pasjonatów, którzy są skłonni zapłacić niemało na rynku aukcyjnym. Rok poprzedni był szczególnie dochodowy, sprzedaż dzieł sztuki wyniosła bowiem 252 mln zł. Udało się również pobić rekord sprzedaży za pojedyncze dzieło.

Inwestorzy starają się odpowiednio dywersyfikować, czyli różnicować poszczególne inwestycje wchodzące w cały ich portfel inwestycyjny. Coraz częściej sięgają oni właśnie po sztukę. Nawet pozornie niedocenione dzieło może stać się w przyszłości łakomym kąskiem dla uczestników aukcji.

Z tej właśnie przyczyny w roku 2018 sprzedaż dzieł sztuki osiągnęła poziom 252 mln zł. Poprzedni rok był także okresem, w którym padł rekord sprzedaży dzieła sztuki Wojciecha Fangora, za którego rozetę koneser sztuki zapłacił 4 mln zł. Chociaż nie jest to w dalszym ciągu najpopularniejszy sposób inwestowania w Polsce, to powoli zaczyna się to zmieniać.

Dobra inwestycja potrafi przynieść nawet kilkunastoprocentowy zysk w świetle dwóch dekad. „Sztuka jest bardzo dobra do inwestowania. Rzeczy piękne zawsze mają wartość, oprócz jakby takiej substancji materialnej także wartość duchową, emocjonalną” – powiedział Jacek Łydżba, artysta malarz.

2018 rokiem inwestycji w sztukę

Wartość sprzedaży, jaką udało się osiągnąć w roku 2018 jest najwyższym wynikiem tego rodzaju w historii polskiego rynku dzieł sztuki. 252 mln zł to o 17 proc. więcej niż zainwestowano w sztukę w roku 2017, który również zalicza się do udanych.

W ciągu poprzedniego roku domy aukcyjne zorganizowały ponad 300 aukcji. Podczas 49 z nich inwestorzy podejmowali inwestycje w sztukę, które kosztowały ponad milion złotych. Efektem tychże aukcji było wylicytowanie prawie 15 tys. różnych obiektów sztuki. Od czego zależy wartość dzieła?

Cena obrazów zależy od bardzo wielu rzeczy. Jeżeli artysta jest często kupowany, to wiadomo, że rynek powoduje to, że ceny wzrastają, jeżeli ten artysta jest uznawany nie tylko w Polsce, lecz także w Europie, na świecie, to też te ceny wzrastają. Jeżeli artysta cały czas pracuje, ma jakieś osiągnięcia, wystawy na świecie, do tego jest odkrywczy, jest prekursorem, to też te ceny wzrastają

– dodaje Jacek Łydżba.

Padł rekord sprzedaży dzieła sztuki

W 2018 r. odnotowano także rekordową inwestycję w sztukę. Chodzi tutaj o rozetę Wojciecha Fangora, której cena, jaką udało się wylicytować wyniosła 4 mln zł. Warto jednak dodać, że rzeczywista wartość sprzedanego obrazu jest powiększana o opłatę aukcyjną. Szczęśliwy nabywca musiał zatem zapłacić łącznie 4,7 mln zł.

W przypadku tego artysty udało się także osiągnąć jeszcze jeden rekord. A mianowicie zapłacono 7 mln zł, czyli najwięcej jak dotąd za licytację pojedynczej pozycji katalogowej. Co było przedmiotem tejże aukcji? Do inwestora trafiło pięć obrazów grupy Wojciecha Fangora z kolekcji Gres Gallery, która wystawiana była w latach 1961-1962.

Należy inwestować w prace młodych artystów, którzy są pracowici, mają talent i widać, że mają zaangażowanie i zapał do pracy. Należy też inwestować w uznanych artystów, którzy już przeszli tę swoją drogę, mają swój język, warsztat, styl. […] Ale też ważna jest wiedza kupującego na temat sztuki, warto taką wiedzę posiadać i ją pogłębiać, żeby wiedzieć, co jest dobre

– podsumował Jacek Łydżba.